Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chełmno. Czterogodzinna kłótnia o budżet

mona
Nie brakowało emocji. W przerwie dyskutowano m.in. ze skarbnikiem miasta Danuta Brzezińską i radcą prawnym Mariuszem Stegienką (stoi z prawej)
Nie brakowało emocji. W przerwie dyskutowano m.in. ze skarbnikiem miasta Danuta Brzezińską i radcą prawnym Mariuszem Stegienką (stoi z prawej) mona
Manipulacja przy głosowaniu, niepoważne podejście do mieszkańców i budżetu - to wytknęła koalicjantom mniejszość w Radzie Miasta.

Przewodniczący koalicyjnego klubu Michał Wrażeń nie wyjaśnił co zmieniają w budżecie, z jakich zadań zdejmują pieniądze i na co chcą je przeznaczyć.
W sali obrad pojawili się kierownicy wydziałów, dyrektorzy instytucji podległych miastu. Zbulwersowani, że w ich budżetach radni klubu Twoje Chełm-no 2001, Forum Samorządowe i PO - bez konsultacji z nimi - dokonali finansowych cięć.

Nie było konsultacji

- W projekcie nie uwzględniono naszych oczekiwań m.in. budowy orlika- mówił Janusz Błażejewicz, przewodniczący Rady Miasta. - Nie zamrożono płac. 120 tys. zł zdejmujemy z promocji, która zajmuje się organizacją imprez miejskich a to powinien robić ChDK.

Wskazywał, że wprowadzone cięcia pozwolą zaoszczędzić 478 tys. zł. Na co Michał Stachewicz poprosił, by przewodniczący klubu wyjaśnił mieszkańcom, co kryje się za zmienianymi paragrafami, które wymienił Błażejewicz. Nie doczekał się.
- Mają prawo wiedzieć, to pana obowiązek nie łaska, z czego na co przerzuca pan pieniądze - mówił Stachewicz. - Tak wam to przedstawia zawsze wydział finansowy Urzędu Miasta. Wy mówicie o oszczędnościach, a naraziliście budżet na brak wyższych wpływów z podatków, na wydatki na niepotrzebną obwodnicę: 110 tys. zł roczne za jej utrzymanie i ponad 1 mln zł na ratę zaciągniętego kredytu.
- Na spotkaniach mówiliście szyfrem czy o zdjęciu konkretnych pieniędzy z zadań? - dociekał Grzegorz Dzikowski.

Wrażeniowi na pomoc postanowił pójść burmistrz.
- Zdejmują z turystki i płac, nie zauważyli nawet, że skarbnik uwzględniła już to, czego się domagali i zrobiła korektę i proszą ponownie o to samo - mówił Mariusz Kędzierski. - To błąd czy przeoczenie?
- Ja też ułatwię życie Wrażeniowi i dodam, że obcięli środki dla szkół - mówił Waldemar Piotrowski. - Łatwo zdjąć każdą kwotę, bo odpowiedzialność spoczywa nie na nich a na dyrektorach. A tych nikt nie pytał czym grozi obcięcie im budżetu.
- Większość propozycji jest niefortunna - krytykował Jan Jurczak. - Jak można zdjąć 10 tys. zł z wykonania chodnika przy Danielewskiego, gdy są przedstawione wyliczenia, że potrzeba 56 tys. złotych?
Radni pozbawili też MOPS m.in. pieniędzy na składkę, którą kierownik Ośrodka wpłaca do Grudziądzkiego Banku Żywności, by do najbiedniejszych chełmnian trafiały tony bezpłatnej żywności.
- Dziwne, że za tym jest Wojciech Strzelecki, szefujący Stowarzyszeniu "Ludzie-Ludziom", które to zadanie wykonuje - oburza się burmistrz.

Zabraknie pieniędzy

Na co jeszcze może zabraknąć środków? Na dokończenie ogrodzenia przy cmentarzu, na zakup programów komputerowych, serweru, programu "lex" dla magistratu, urzędowe druki, nowy śmietnik i kwatery. Nie zostaną odnowione schody ze Skłodowskiej na stadion, nie ma 1 tys. zł na nagrody i puchary.
Burmistrz zamierza pojechać do RIO, by dowiedzieć się, na ile radni mogą ingerować w budżet, nie licząc się z tym, czy samorząd i instytucje mu podległe będą mogli funkcjonować.
- Przyznali się, że nie konsultowali cięć z żadnym z szefów wydziałów i instytucji, na rozmowy o budżecie nie zaprosili mnie jako burmistrza - wykonawcy budżetu - zaznacza. - Kto weźmie na siebie odpowiedzialność za to, że obcięli budżet np. dyrektor Gimnazjum nr 2? Tam za 70 tys. zł miał być zlecony remont dachu. Jeśli zaleje pracownię komputerową, odpowiedzą za to radni? Nie, oni nie ponoszą ryzyko, a ja. Dziwi mnie postawa Kordowskiego i Woźnego, którzy wiedzą, co znaczy być dyrektorem jednostki. Ucieszyliby się, gdyby ktoś im zabrał bez konsultacji część środków? Rozsądkiem wykazali się byli dyrektorzy Stachewicz i Piotrowski, którzy zaufali, ze skoro wydatek w budżecie zaplanowano to jest to niezbędne do funkcjonowania.

- Skoro jest tak świetnie to czemu jest takie bezrobocie i w turystyce ludzie nie znajdują zatrudnienia? - pytał Lesław Giżyński. - Czemu ECWM ma problemy z obłożeniem?
Podał przykłady na to, że Urząd Miasta Chełmży funkcjonuje oszczędniej niż nasz. Radny Jurczak podkreślili, że świecki za to wydaje więcej, ale nie można tego porównywać nie znając zakresu pracy.
- Nasi urzędnicy mają po dwa telefony komórkowe, a utrzymanie tego na składowisku odpadów ma kosztować 3 tys. zł rocznie - wytknął Giżyński. - Kto ma taki abonament - 250 zł?

Burmistrz przyznał, że to on popełnił błąd podpisując umowę z nowym operatorem - dla oszczędności. Nie wypowie umowy, bo grozi to wysokimi karami, ale jej nie przedłuży.
Błażejewicz powołał się na kryzys hiszpański i ciężkie czasy.
- Cięć dokonaliśmy głownie na telefonach, materiałach, wyposażeniu - wymienił. - Szkoły mają budżet jak przed rokiem. Jesteśmy taką Grecja, do czegoś się przyzwyczailiśmy i wiemy, że mamy oszczędzać, ale gdzie?
- Jeśli antidotum na światowy kryzys ma być mój tysiąc na puchary, to sobie poradzę - mówił burmistrz. - Wy nie oszczędzacie, zwiększyliście zakres robót publicznych, zebraliście cięciami na "orlika". Oszczędnością byłoby zmniejszenie deficytu.
- Trzeba rozmawiać - apelował Waldemar Piotrowski. - Mogliście powiedzieć, ile ma być oszczędności, by się usiadło, znalazło.

To kabaret?

- Nie róbcie kabaretu, to nie ustawa o piaskownicy, a poważnym budżecie a wasze podejście niepoważne - dodał Stachewicz. - Klub Przyszłość i SLD protestują. Wrażeń w przerwie do urzędnika powiedział, że nie ma się co martwić, bo zrobią przesunięcia. To po co głosuje nad budżetem skoro nie ma przekonania do zmian, które wprowadził? Działa dyscyplina partyjna? Widać, jaki macie stosunek do miasta i ludzi.

- Powiedziałem tak, bo nie zdążył się wypowiedzieć i będą korekty - tłumaczył Wrażeń.
- Pana zachowanie jest poniżej krytyki - zwrócił się Giżyński do Stachewicza.
Dochody budżetu miasta zaplanowano na ok. 53 mln zł, wydatki - 53,6 mln zł. Najważniejsze inwestycje to: kontynuacja ochrony dziedzictwa kulturowego. Remonty obejmą mury obronne, wnętrze fary , rewitalizację płyty rynku i jezdni wokół niego, iluminacji ratusza. Wyremontowana zostanie kamienica przy ul. Grudziądzkiej 36.
Budżet po zmianach przeszedł ośmioma głosami przy siedmiu wstrzymujących.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska