Założenia budżetu Inowrocławia na 2025 rok przedstawiła radnym Dorota Rutkowska, skarbnik miasta. Przyszłoroczne dochody oszacowano na prawie 494,4 mln złotych. Wydatki wynieść mają 503,8 mln złotych. Oznacza to deficyt w wysokości 8,8 mln złotych. Zadłużenie miasta na koniec 2025 roku wynosić będzie 106 mln złotych.
Skarbnik zwróciła też uwagę na fakt, że w przyszłym roku nie zostaną podniesione stawki lokalnych podatków, ani opłat za odpady komunalne. Przestanie natomiast obowiązywać podatek od psów.
- Budżet na 2025 rok jest pierwszym przygotowanym przez nowe władze miasta. Jest bardzo trudny, a zarazem stabilny. Jest to na pewno budżet proinwestycyjny, z rekordową, prawie 52-milionowa kwotą. Stawiamy na budownictwo mieszkaniowe, infrastrukturę sportową, a także na racjonalizowanie umów naszych jednostek w celu zmniejszenia opłat za energię - mówił podczas sesji prezydent Arkadiusz Fajok.
Włodarz podkreślił też, że przy konstruowaniu projektu dochodów i wydatków miasta zrobiono wszystko, by utrzymać obecną siatkę placówek oświatowych.
- Otwieramy się na współpracę z innymi samorządami, której zabrakło. Na partnerstwo z powiatem inowrocławskim i gminą Inowrocław - dodał prezydent.
Radny Patryk Kaźmierczak zauważył natomiast, że nie jest to pierwszy budżet nowych władz, bo wprowadziły one już wiele poprawek do tegorocznego planu dochodów i wydatków. Sugerował, by lepiej rozdysponować dodatkowych kilkadziesiąt milionów złotych. Radny zaproponował 12 poprawek do projektu uchwały. Wszystkie zostały odrzucone podczas głosowania.
Przewodniczący rady, Tomasz Marcinkowski, obawiał się czy tak duża liczba poprawek nie będzie mieć wpływu na opinię o projekcie uchwały, jaką wydała RIO, a radny Damian Polak wskazywał, że każdy z radnych otrzymał projekt budżetu w terminie i miał wiele czasu, by poddać takie poprawki pod dyskusję w trakcie obrad komisji.
Podczas dyskusji nad przyszłorocznym budżetem radna Julia Ratajczak zwracała uwagę, że zabrakło tam środków na program in vitro. Zaś radny Robert Rychwicki chwalił przywrócenie budżetu obywatelskiego.
Projekt budżetu krytykowała radna Ewa Koman. Zauważyła, że wśród proponowanych do realizacji inwestycji są projekty z lat ubiegłych, a nie ma budowy nowych chodników, ścieżek rowerowych czy parkingów.
Natomiast radny Wojciech Piniewski zarzucał niedoszacowanie inwestycji zaplanowanych w budżecie.
- Pieniądza na lodowisko niedoszacowane, budowa bloku też, przebudowa ulicy Magazynowej również - mówił radny i krytykował zmniejszenie środków na kulturę i brak remontów w obiektach oświatowych.
Dyskusja nad projektem budżetu przedłużała się. Z wnioskiem formalnym o jej zakończenie zwrócił się więc radny Grzegorz Olszewski. Poparło go 16 radnych, 2 było przeciw a 1 wstrzymał się. Jak wspomnieliśmy na początku, budżet na 2025 roku został przyjęty 14 głosami za.
