Chełmno. Ich prace rozchodzą się jak ciepłe bułki

Wielki kiermasz ozdób świątecznych to element koncertu, który organizowany jest przez WTZ w Chełmnie już od dziewięciu lat.
- Każdy może zaopatrzyć się w wyroby rękodzielnicze i pierniki - mówi Dariusz Jach, kierownik Warsztatów Terapii Zajęciowej. - Grupa artystyczna wystawiła też przedstawienie "Dziewczynka z zapałkami", w którym wystąpili aktorzy przygotowani pod kierunkiem Katarzyny Rońdy.
Na corocznym kiermaszu można kupić m.in.: stroiki, ozdobne worki jutowe, obrusy, wianki, choinki z szyszek, opakowania na prezenty, świeczniki oraz - upieczone w pracowni gospodarstwa domowego - ciasteczka. Nowością są natomiast etui na telefony komórkowe.
Dla uczestników warsztatów okres przedświąteczny jest bardzo pracowity. Podczas kiermaszu - tego w Urzędzie Marszałkowskim, jak co roku, sprzedali wszystko.
- 6 grudnia to nie tylko mikołajki, ale i dzień osób niepełnosprawnych, zaś dzień wcześniej obchodzimy międzynarodowy dzień wolontariatu - dodaje Dariusz Jach. - Świętowaliśmy to na kiermaszu. Z pracownikami Urzędu Marszałkowskiego witamy się zawsze jak starzy znajomi po czym w godzinę wszystko znika z naszych stołów.
W chełmińskich WTZ pracuje 30 osób niepełnosprawnych.
- Dziewiętnastu uczestników znalazło już pracę, taki jest cel warsztatów: rehabilitacja zawodowa i społeczna oraz przygotowanie do pracy - dodaje kierownik. - Średnie krajowe zatrudnienie uczestników WTZ to zaledwie 2 procent, a my osiągnęliśmy 70 procent. Poważnie podeszliśmy do realizacji tego ważnego celu. Bo warsztaty to nie jest przedszkole dla dorosłych ani przechowalnia niepełnosprawnych, w której spędzić mają kilkanaście lat. Trzeba ich nauczyć punktualności, odpowiedzialności, zasad bezpieczeństwa pracy, higieny i kształcić zdolności manualne. Wszystko po to, by po dwóch - trzech latach znaleźli pracę, ponieważ to im od początku obiecujemy motywując do wysiłku i nauki.