Chełmno. Ile dyrektor Muzeum Ziemi Chełmińskiej zapłacił za krótki filmik z wystawy muzealnej?

Mandat za brak maseczki w samochodzie!

Wystawa "Dawne widoki Chełmna ocalone od zapomnienia i zniszczenia - etap II" to cykl dawnych panoram miasta. Latem br. pracownikom i dyrektorce Muzeum Ziemi Chełmińskiej udało się po raz drugi pozyskać dofinansowanie na zakonserwowanie wielu dzieł. Zakonserwowano 25 obiektów - m.in. blaszany szyld Browarów Chełmińskich, chorągiew Bractwa Mularskiego z panoramą Chełmna, rysunki i dokumentację związana z kliniką dr. Ludwika Rydygiera. Pracami zajął się Piotr Kulczyk z powiatu chełmińskiego. Dofinansowanie pochodziło ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego - z Funduszu Promocji Kultury.

Z powodu pandemii w Muzeum zapadła decyzja, by nie otwierać wystawy czasowej, a nakręcić film ukazujący tę ekspozycję i okoliczności jej powstania. Nagranie trwa niespełna 9 minut. Zapowiada wystawę dyrektor Adam Jendryczka, a o całej historii opowiada i pokazuje eksponaty Anna Soborska-Zielińska, wieloletnia historyk z Muzeum Ziemi Chełmińskiej.

Wkrótce po wirtualnym otwarciu wystawy otrzymaliśmy pytania od Czytelników, którzy ubolewali, że nagrania nie zlecono - w tych trudnych czasach pandemii - idąc na rzucanymi na stronach Urzędu Miasta Chełmna hasłami wsparcia lokalnych przedsiębiorców -właśnie jakiejś lokalnej firmie - a firmie znanej nowemu dyrektorowi Muzeum.

- Dlaczego do kręcenia filmu z wystawy w Muzeum Ziemi Chełmińskiej została wynajęta firma z Torunia? - pytał Czytelnik. - Nowy dyrektor ledwo zasiadł na fotelu, a już zleca prace kolegom, którzy współpracowali z nim kręcąc filmy z Festivalu Perspektywy Nine Hills.

- W mediach społecznościowych stron Urzędu Miasta Chełmna wciąż słychać nawoływania, by wspierać lokalne restauracje, kupować chryzantemy. Dyrektor Muzeum nie wyznaje tej zasady w trudnych czasach pandemii? Dlaczego sprowadza do prostego zadania firmę spoza Chełmna, gdy w mieście są przedsiębiorcy świadczące takie usługi? To kolejny przykład na to, że burmistrz i jego ludzie dają zarobić "znajomym"? Ile wpłynie na konto realizatora filmu z wystawy? Czy dyrektor chociaż zapytał inne firmy, ile u nich kosztowałaby ta sama usługa? Jeśli tak, to kogo pytał i jakich kwot sobie życzyli?

Zadaliśmy dokładnie te same pytania dyrektorowi Muzeum Ziemi Chełmińskiej.

- Decyzję o nagraniu reportażu podjęliśmy w trybie pilnym razem z niezastąpionym zespołem merytorycznym MZCh, niejako ratując program ministerialny z Funduszu Kultury, który zakładał otwarcie wystawy w formie tradycyjnej - informuje Adam Jendryczka. - Dzięki wspólnym wysiłkom i współpracy byliśmy w stanie zmienić formułę zaprezentowania wystawy z tradycyjnej na wirtualną i tym samym uratować środki pochodzące od MKiDN na kwotę ponad 40 tys. złotych. Wszystkie decyzje zawsze podejmujemy razem - również te dotyczące współpracy zewnętrznej - z tą częścią zespołu, którego dana kwestia dotyczy, dlatego cieszymy się, że nasze starania od samego początku przynoszą zamierzone efekty związane z „wyjściem” działań muzeum na zewnątrz.

W wypowiedzi dyrektora Muzeum nie ma ani słowa o kosztach produkcji filmu, o tym jak dokonał wyboru firmy do nagrania filmu w Chełmnie (mimo że dyrektor próbuje zasłaniać się, że to "wybór zespołu MZCH" - to on jest szefem instytucji i odpowiada za dysponowanie pieniędzmi - także zewnętrznymi, a nie pracownicy). Nie ma też słowa o znajomości z wykonawcami filmiku, którym to on - jako dyrektor - zlecił to zadanie. Ani o tym, czy zapytał firmy z Chełmna i powiatu o to, czy zrealizują i za ile zlecenie?

- Do naszej firmy nie wpłynęło takie zapytanie od dyrektora Muzeum - napisała i potwierdziła pod naszym postem w mediach społecznościowych Sylwia Jarmołkiewicz, współwłaścicielka MMS Studio w Chełmnie, firmy z tej branży.

- Pytanie należałoby skierować do dyrektora Muzeum Ziemi Chełmińskiej - uważa Piotr Murawski, zastępca burmistrza Chełmna. - W sprawie działań prowadzonych wewnątrz naszych instytucji kultury, wszyscy dyrektorzy samodzielnie decydują o formie realizowanych przedsięwzięć, mają wolne prawo wyboru, co do realizacji prowadzonych działań. Jako Urząd Miasta Chełmna wspieramy chełmińską firmę świadczącą usługi filmowe - realizuje materiały promocyjne, informacyjne, wkrótce planujemy także koncert online. Plan na drugi koncert z firmą ma także Chełmiński Dom Kultury.

Burmistrza Chełmna również nie odpowiada na nasze pytania o konkrety dotyczące powstania filmu i związanej z tym transakcji. Czy ma wpływ na to, co robi nowy dyrektor, któremu niedawno - bez konkursu! - powierzył nadzór nad ważną instytucją? Czy burmistrz kontroluje wydatki Muzeum czy są pozostawione dyrektorowi i nie ma nad tym żadnego nadzoru?

- Odsyłam panią w tej sprawie do dyrektora Muzeum Ziemi Chełmińskiej - zapewnia Artur Mikiewicz. - Proszę zapytać ponownie. Kwoty nie są tajemnicą i dyrektor zapewne odpowiedzi udzieli.

Dwukrotnie wysyłaliśmy maila do dyrektora Muzeum. Zignorował go i nie uzupełnił informacji, o które prosiliśmy w imieniu mieszkańców Chełmna i zwracających się do nas radnych.