- Bardzo przykra sprawa - mówi Henryk Krzywdziński, przewodniczący Rady Gminy Chełmno. - To radny o dużej wrażliwości społecznej, pracował z dziećmi niepełnosprawnymi w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym, był ambitny. Ma jednak problem alkoholowy. Około półtora roku temu przeszedł leczenie odwykowe, na które sam go namawiałem. Abstynencja nie trwała jednak długo.
Janusz J. wpadł pijany za kółkiem już po raz drugi.
Więcej informacji z Chełmna znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/chelmno
- Pierwszy raz policja zatrzymała go w kwietniu, w lipcu zapadł wyrok w tej sprawie - informuje Judyta Głowacka, szefowa Prokuratury Rejonowej w Chełmnie. - Dostał rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata, karę grzywny i zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów przez cztery lata.
Wtedy dobrowolnie poddał się karze, teraz nie przyznaje się do winy. Chcieliśmy zapytać dlaczego, ale jego numer telefonu nie odpowiada. Pracownicy biura rady Urzędu Gminy przyznają, że też bezskutecznie próbują skontaktować się z nim telefonicznie.
Radny, który dokonał przestępstwa umyślnego traci mandat. Nie może też pracować w szkole.
- W Radzie Gminy Chełmno nie było dotąd rajcy, który za takie przestępstwo utraciłby mandat- dodaje Henryk Krzywdziński. - Pamiętam, że w kadencji w latach 1990-94 jeden stracił go, ale za popełnienie innego przestępstwa.
Do najbliższych wyborów samorządowych zostało mniej niż pół roku, więc uzupełniającego głosowania nie będzie.
Udostępnij
