Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chełmno. Pijany pracownik chciał przekupić policjantów

(mona)
fot. sxc
Do policyjnego aresztu trafił w środę w nocy pijany pracownik stacji paliw, który próbował przekupić policjantów. Mieli przymknąć oko na to, że jest pijany w pracy. Gdyby nie próbował wręczyć im łapówki, skończyłoby się tylko na upomnieniu.

O chwiejącym się na nogach pracowniku obsługi stacji poinformował dyżurnego chełmińskiej komendy kierowca.

- Zgłosił, że na stacji paliw przy krajowej "jedynce" jeden z pracowników jest kompletnie pijany i nie chce wystawić mu faktury za kupione paliwo - relacjonuje asp. Agnieszka Sobieralska, oficer prasowy KPP w Chełmnie. - Kiedy policjanci poprosili go o dmuchnięcie w alkotest okazało się, że ma prawie trzy promile alkoholu. Chcąc uniknąć konsekwencji 29-latek usiłował wręczyć mundurowym pieniądze - banknoty 20 i 50-złotowe.

Ci jednak nie dali się przekupić. Poinformowali go, że popełnił przestępstwo i zatrzymali w policyjnym areszcie. Odpowie za łapownictwo. Grozi za to do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Policjanci nie zamierzali ukarać pracownika. Nie ingerują w stosunki pracownik-pracodawca w firmach, w których pracownicy nie są funkcjonariuszami publicznymi.

- Zamierzali jedynie go upomnieć i powiadomić o tym, w jakim jest stanie jego pracodawcę - dodaje Agnieszka Sobieralska. - Nie bez kozery mówi się jednak, że po promilach "Bozia rozum odbiera". Skończyłoby się na tym, że gdyby pracodawca chciał, wymieniłby go trzeźwym pracownikiem. Takie wezwania zdarzają się nam sporadycznie. Jeśli nie chodzi np. o lekarzy, strażaków czy nauczycieli, to traktujemy je jedynie jako interwencję. To już pracodawca decyduje czy daje szansę takim pracownikom, czy zwalnia ich dyscyplinarnie.
Udostępnij

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska