Z szafy, na zapleczu sklepu przy ul. Grudziądzkiej w Chełmnie, złodziej ukradł torebkę. Sprzedawczyni straciła pieniądze i dokumenty.
Kiedy kobieta zajęta była obsługą klientów, złodziej wykorzystał okazję, wszedł na zaplecze i wyszedł z jej torebką.
Tego samego dnia w domu poszkodowanej pojawił się starszy mężczyzna, który mieszka w pobliżu miejsca zdarzenia. Oddał jej torebkę, niestety już bez pieniędzy i dokumentów. Trafił, ponieważ w torebce były rachunki do zapłaty. Mówił, że ktoś przez okno wrzucił mu do mieszkania torebkę. Sprawę bada policja.