Kamera zamontowana została w piątek po południu.
Od razu posypały się mandaty
- Obraz z niej obserwuje dyżurny w naszej siedzibie - mówi Zbigniew Świdlikiewicz, p.o. komendanta Straży Miejskiej w Chełmnie. - Przez ponad cztery godziny ukaraliśmy dwadzieścia osób, które dokonały wykroczeń w jej zasięgu. Ktoś spożywał alkohol, ktoś inny nie posprzątał po psie, kilka osób niewłaściwie zaparkowało swój pojazd. Reagujemy natychmiast. Dyżurny powiadamia patrol i ten udaje się w miejsce.
Trudniej było z kierowcami, którzy odjechali zanim strażnicy do nich doszli, ale i do nich dotarliśmy. Ten, kto nie wierzył, mógł przyjść do nas i wówczas odtworzyliśmy mu obraz w momencie, gdy łamał przepisy.
W środę druga kamera pojawi się na rynku.
- Instalujemy kamery - kule, zatem nie widać, gdzie w dane chwili ich oko jest skierowane - dodaje Zbigniew Świdlikiewicz. - W nocy, chociaż nas nie ma w siedzibie, obraz jest cały czas nagrywany. Jeżeli w tym czasie dojdzie do jakiegoś zdarzenia, będziemy mogli odtworzyć, co się stało i kto brał w nim udział.
Ideałem będą całonocne służby
W przyszłości strażnicy chcą, aby 24 godziny na dobę ktoś czuwał przy monitorze i aby patrole strażników również były na ulicach przez całą dobę, aby natychmiast reagować.
- Nie chcemy oglądać na filmie, jak ktoś został pobity, ale chcemy pomóc od razu tej bitej osobie, a nawet działać prewencyjnie - i takiemu pobiciu zapobiec - zaznacza szef municypalnych. - Na przykład, kiedy dyżurny zauważy grupę chłopaków w kapturach czającą się w bramie, od razu wyśle tam patrol, a ten wszystkich wylegitymuje i zapewne zapędy, żeby zrobić coś złego, na tę noc im już odejdą.
Lada dzień ogłoszony zostanie przetarg na wykonanie całego monitoringu w mieście.
- W przyszłym roku będzie szesnaście kamer, wszystkie w strefie Starego Rynku - zapowiada Zbigniew Świdlikiewicz. - W kolejnych latach, w zależności od możliwości finansowych Urzędu Miasta, chcielibyśmy aby doszło jeszcze 35 kamer. Te zamontowane zostaną w pozostałych dzielnicach miasta.
Bezpieczniej na stadionie i w amfiteatrze
Poza tym, komendant zamierza zamówić trzy kamery ruchome.
- Chodzi o to, aby móc je zamontować w takich miejscach jak na przykład stadion - podczas meczu, czy amfiteatr - podczas letnich imprez - wyjaśnia Zbigniew Świdlikiewicz. - To działanie prewencyjne. Nawet jeśli ktoś się odważy popełnić wykroczenie czy przestępstwo, będzie się liczył z tym, że szybko ustalimy jego personalia i nie pozostanie bezkarny.