W Państwowej Inspekcji Pracy w Bydgoszczy nie zwlekali, gdy poinformowaliśmy ich o pracującej na dużych wysokościach grupie budowlańców, która nie ma na sobie hełmów ani szelek. Jeszcze tego samego dnia inspektor przyjechał na kontrolę.
- Na dziś mogę powiedzieć, że z całą pewnością konsekwencje zostaną wyciągnięte - mówi Katarzyna Pietraszak, rzecznik prasowy Państwowej Inspekcji Pracy w Bydgoszczy. - Po naszej pierwszej rozmowie, na miejsce udał się inspektor, ale nie zastał ekipy pracującej na dachu fary. Następnego dnia inspektor ostrzegł pracodawcę, o tym, że ma obowiązek dopilnować pracowników, aby ci zabezpieczeni wykonywali pracę na wysokości. Pracodawca twierdził, że tak właśnie jest. Z naszej ostatniej wizji lokalnej wynika wręcz przeciwnie - wiemy, że pracownicy wykonują roboty bez wymaganych zabezpieczeń. Dlatego inspektor podejmie stosowne kroki.
Chełmiński Nadzór Budowlany zastosował już pierwszą karę.
- Sprawdziliśmy zgodność wykonywanych prac z projektem, pod tym względem wszystko przebiega prawidłowo - mówi Mariusz Szymański, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. - Natomiast za niezastosowanie warunków bezpieczeństwa, co widać było na zdjęciu zamieszczonym w papierowym i internetowym wydaniu "Pomorskiej", przedstawiciel wykonawcy został ukarany grzywną. Z tym nie mógł dyskutować.