W mieście przybywa ludzi, których nie stać na płacenie czynszu, a kwalifikują się do otrzymania dodatku do czynszu z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Spełniającym warunki wsparcia odmówić nie można. Eliza Rokita, kierownik MOPS-u tłumaczyła radnym już na poprzedniej sesji, że 70-procentowe dofinansowanie jest zbyt duże w sytuacji, gdy składanych wniosków przybywa. Zaproponowała podział finansowania czynszów pół na pół przez MOPS i mieszkańca. Wówczas głosy sześciu radnych zdecydowały o negatywnym rozpatrzeniu prośby. Radny Jan Jurczak przyznał, że nic nie stoi na przeszkodzie, by uchwała wróciła pod obrady. Tak też się stało. Burmistrz uznał ją za pilną i wywołał ponownie na kolejnej sesji - w miniony wtorek.
- Jeszcze raz proponuję obniżenie o 20 punktów procentowych dodatków mieszkaniowych - apelowała Eliza Rokita.
Tym razem nie trzeba było nikogo przekonywać do jej racji. Choć radni i tym razem nie byli całkowicie jednomyślni. Prośbę kierownik MOPS-u poparło bowiem 14 z 15 spośród nich
Chełmno. Zmienili zdanie na temat dodatków
(mona)
Eliza Rokita, kierownik MOPS-u
Na poprzedniej sesji , gdy kierownik MOPS-u chciała obniżyć wysokość przyznawanych dodatków mieszkaniowych, radni nie zgodzili się. Po kilku tygodniach - zmienili zdanie.
