Pojawił się ponadto na liście 2023 nowy wątek inwestycyjny. Choć to na razie melodia przyszłości, przeznaczono 110 tys. zł na dokumentację projektową budowy centrum opiekuńczo - wychowawczego w Kaczkowie.
Przed przegłosowaniem tych zmian w formie autopoprawek (w sumie były cztery), radny Idzi Mądry wprowadził uchwałę intencyjną dotyczącą sesji zdalnych. W głosowaniu uczestniczyło 19 radnych, 9 było za, 10 wstrzymało się od głosu. Uchwała przeszła.
Choć nie wypowiedziano tego głośno, zamyka to drogę, póki co, do odwołania przewodniczącego Dariusza Kaźmierczaka z tejże funkcji, o co zabiegali jego polityczni przeciwnicy. Byłoby to możliwe podczas sesji stacjonarnych zwołanych zwyczajnym trybie, a nie jak teraz, na wniosek grupy radnych, którzy blokowali wprowadzenie zmian w porządku obrad i wprowadzanie nowych punktów, na przykład związanych z odwołaniem prezydium.
Wywiązała się dyskusja na temat tegorocznego budżetu.
Idzi Mądry: - Przeprowadziliśmy sporo rozmów, a dotyczyły wniosków do budżetu na 2023 rok. Szkoda, że do tematów nie podeszliśmy wcześniej, zabrakło tych spotkań. Natomiast dziś chodzi o wspólne zadania realizowane z powiatem (chodniki Wenecja, Gorzyce) - są zapewnienia gminy o wznowieniu działań między instytucjami, dofinansowanie do szkół niepublicznych, dofinansowanie do zakupu samochodu ciężkiego dla OSP Białożewin i podwyżek dla szeregowych urzędników.
- Idźmy dobrą drogą, drogą porozumienia, bo zaczątek tych rozmów mamy. Może deklarację słowną by pan złożył, panie burmistrzu? - zwrócił się Idzi Mądry do Roberta Luchowskiego.
W składaniu deklaracji, jak można się było spodziewać, burmistrz wyraził dużą powściągliwość. Konkretnie natomiast wyraził się w temacie szkół niepublicznych, co związanych z tymi placówkami mogło zaboleć. Powiedział jasno: "to państwo się decydowaliście prowadzić te szkoły" oraz "to rodzic decyduje, gdzie dziecko posłać, zawsze może znaleźć lepsze miejsce", a także, że wszelkie zadania w tych szkołach "to rola organu prowadzącego".
Skrytykował taki sposób myślenia radny Jerzy Krynicki przyznając, że rodzice dzieci z placówek niepublicznych także płacą podatki do gminnej kasy.
W kwestii dofinansowania OSP rozmowy mają być kontynuowane, jednak - jak podkreślił burmistrz - dziś priorytetem jest ukończenie inwestycji w Brzyskorzystewku, łącznie z wyposażeniem remizy. Ale co do wozu bojowego dla OSP Białożewin nie powiedział zdecydowanego "nie".
Do kwestii oświaty odniósł się radny Dariusz Kaźmierczak: - Prosiłbym wziąć pod rozwagę, że jeśli dawna szkoła Trójka właśnie jest wystawiona do sprzedaży, to minimum 1 mln zł niech wróci do szkół niepublicznych, bo trójka to spuścizna po tej oświacie. Niech idzie po 333 tys. zł na każdą szkołę niepubliczą w gminie Żnin w tym roku - podkreślił.
W budżecie znalazły się podwyżki płac dla szeregowych urzędników, które ustalono na poziomie 5 procent. Pojawiło się też zadanie remontu zabytkowej kapliczki w Kaczkówku (zzabezpieczono 40 tys. zł).
Kilku radnych podkreślało potrzebę inwestycji w ŻDK - niektórzy, że potrzebny jest nowy obiekt, Dariusz Kaźmierczak z kolei apelował, aby gmina kupiła od Kościoła katolickiego kino i tam zrobiła ŻDK.
Podniesiono też kwestię dokończenia inwestycji drogowych na osiedlu górskim i innych ulicach w mieście, a radny Sławomir Ryś wręcz apelował, że w niektórych miejscach ludziom wystarczy czasowo nawet wysypanie kamienia i wyrównanie, żeby do miasta, choć w mieście mieszkają, nie musieli brać butów na przebranie, wychodząc z domu. Mówił o ulicach Bocznej, Łąkowej (jednej z najstarszych w Żninie, ponad 70-letniej), Młyńskiej ("nie chcą luksusów, chcą mieć sucho i równo"), Dębowej, Ukośnej, Kasztanowej.
Burmistrz odniósł się do większości, dając nadzieję na pozyskanie kolejnych środków zewnętrznych.
Generalnie radni obydwu opcji chwalili pracę wydziału inwestycji pod kierunkiem Pawła Piechowiaka oraz pracę skarbniczki gminy Aleksandry Szpek.
- Gorzej później z wykonawstem, co widzimy choćby na Browarowej czy 700-lecia - przyznał przewodniczący.
Ostatecznie "budżet ma dużo niedociągnięć i niezadowolenia, alle pogratulować, że zostanie uchwalony" - skwitował radny Dariusz Kaźmierczak, a po chwili ów budżet faktycznie uchwalono głosami 11 za, 1 przeciw (Dariusz Kaźmierczak) i 6 wstrzymujących.
"Mamy to!" - podsumował D. Kaźmierczak, nawiązując do stylu wypowiedzi włodarza Żnina.
Pierwszą osobą, do której podszedł przewodniczący Kaźmierczak, by pogratulować, była Aleksandra Szpek, wspomniana wyżej skarbniczka gminy.
Uściślijmy dla porządku, że w poprzednim artykule przewodniczący Rady Miejskiej w Żninie mówił, że budżet będzie uchwalony do 15.02.2023 r. Wówczas nie było do końca wiadomo, w jaki dzień radni się spotkają. Udało się dopiąć temat 9.02.2023 r.
