Chodecz wciąż czeka na dzieci z Zalesia i Cett

Uczniom obu tych placówek samorząd zapewnił możliwość kontynuowania nauki w Samorządowym Zespole Placówek Oświatowych w Chodczu. Czy z tego skorzystają, to zależy od decyzji rodziców.

Zapraszamy do naszego nowego serwisu: >>> www.pomorska.pl/kobieta <<<

Jak przebiegają zapisy uczniów z zakwalifikowanych do zamknięcia szkół? Jak się dowiedzieliśmy w sekretariacie Samorządowego Zespołu Placówek Oświatowych, zapisy wciąż trwają.

O niezwłoczne zapisywanie dzieci do poszczególnych oddziałów w SZPO apelują też władze gminy. Chodzi o odpowiednie przygotowanie i organizację zajęć dydaktyczno-wychowawczych, poprawę warunków socjalnych oraz ustalenie jak najbardziej dogodnych dla dzieci i rodziców terminów dowozu do SZPO w Chodczu.

Władze samorządowe oraz dyrekcja SZPO podtrzymują także wcześniejsze deklaracje dotyczące wsparcia finansowego miasta i gminy w zakresie wyprawki dla uczniów, którzy będą kontynuować dalszą naukę w Chodczu.

Wiadomo też, że uczniowie z przeznaczonych do likwidacji szkół będą mogli nadal wspólnie w oddziałach kontynuować naukę. To znaczy, że będą razem rozmieszczeni w tych samych oddziałach.

Przypomnijmy, że radni zdecydowali się na zamknięcie szkół w Zalesiu i Cettach, gdyż chodziło do nich tylko po kilkudziesięciu uczniów. Tymczasem do obu tych szkół samorząd chodecki dokładał rocznie około 400 tysięcy złotych. Wiadomo też było, że w kolejnych latach sytuacja, jeśli chodzi o nabór, nie poprawi się.

Części rodziców argumentacja radnych nie przekonała. W gminie zawiązał się komitet obrony szkół, który zapowiadał między innymi akcję protestacyjną. Na tych zapowiedziach się jednak skończyło. Ale były też inne - o nieposyłaniu dzieci do SZPO w Chodczu.