https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Choinka za dychę, kij za trzy złote

(l.t.)
fot. sxc
Plantatorzy i leśnicy rozpoczęli sprzedaż drzewek.

- Świerk pospolity powinien kosztować w detalu co najmniej 20 złotych - twierdzą plantatorzy i złoszczą się na tych, którzy za wszelką cenę pozbywają się bożonarodzeniowych drzewek.

Edmund Ostrowski z Pokrzy-dowa koło Brodnicy od 30 lat produkuje świerki. Te pospolite, mierzące od 2,5 do 3 metrów, wycenił na 10 zł za sztukę w hurcie i 25 zł w detalu. Srebrzyste kosztują: 18 zł (hurt) i 40 zł (detal).

Plantator zdaje sobie sprawę, że bożonarodzeniowe drzewka wielu rolników oferuje w niższej cenie. - To są choinki - kije, których nikt nie chce wystawić na sprzedaż nawet za trzy złote - mówi Ostrowski. - Za dobry towar nie trzeba obniżać ceny. Mam stałych klientów, którzy kupują moje świerki nawet od 20 lat. Wolą zapłacić nieco więcej za dobrze wybarwione drzewko o ładnym kształcie.

Najtaniej tam, gdzie likwidują plantacje - Świerk w detalu nie powinien kosztować mniej niż dwadzieścia złotych - uważa Krzysztof Lewandowski z miejscowości Błenna (gm. Izbica Kujawska). Tyle też chce za ponad 2,5-metrowe drzewko. W hurcie - 10 zł za sztukę plus koszt ewentualnego siatkowania. - Najniższe ceny oferują ci, którzy chcą się drzewek pozbyć, żeby odzyskać pole i produkować co innego - dodaje Lewandowski.

Plantację choinek likwiduje Marian Łoniewski ze wsi Lichnowy (gm. Chojnice). Za świerk zwykły (do 2,5 metra) życzy sobie tylko 6-7 złotych w hurcie i 10-12 złotych w sprzedaży detalicznej.

Lasy mają konkurencję. Tanie choinki sprzedają też Lasy Państwowe. Na razie pod topór idą drzewka, które staną w szkołach, urzędach i firmach. Sprzedaż choinek dla osób prywatnych ruszy niebawem. - Siedemnastego grudnia zamierzamy rozpocząć sprzedaż świerków w leśnictwie Aleksandrowiec - mówi Jan Rychlicki, szef nadleśnictwa Różanna. - Przy drodze, pomiędzy Kotomierzem a Koronowem, ustawimy tablice informujące jak dojechać do punktu sprzedaży drzewek. Za choinkę od pół do ponad dwóch i pół metra trzeba będzie zapłacić 8-15 złotych.

Z siekierą po drzewko. W Aleksandowcu będzie można wybrać drzewko cięte, albo na pniu. Kto potrafi posługiwać się siekierą, może je sobie wyciąć.

W toruńskiej Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych twierdzą, że choinki będą sprzedawane w każdym nadleśnictwie (punkty sprzedaży wyznacza nadleśniczy).
Leśnicy podkreślają, że nie zamierzają konkurować z prywatnymi plantatorami, dlatego sadzą i sprzedają coraz mniej bożonarodzeniowych drzewek.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska