https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chojnice. 17 mln złotych z lotto wciąż czeka na szczęśliwca

(bog)
Taki baner przed sklepem Resler w Chojnicach wystawiały panie z kolektury - na zdjęciu Iwona Czarnowska
Taki baner przed sklepem Resler w Chojnicach wystawiały panie z kolektury - na zdjęciu Iwona Czarnowska Barbara Zybajło-Nerkowska
5 stycznia mija termin odbioru gigantycznej wygranej za poprawnie skreśloną "szóstkę" w Chojnicach. Potem właściciel kuponu będzie mógł już tylko reklamować swoją wygraną.

5, 37, 40, 41, 45, 47 to liczby, które 6 listopada 2012 roku skreślono na aż trzech kuponach. Wszystkie gwarantowały główną wygraną, a dokładnie jej jedną trzecią w kumulacji polskiego totalizatora - 17,1 mln złotych.

Jeden z takich kuponów wydała kolektura w Chojnicach. Do dziś jednak nikt się nie zgłosił po odbiór swoich pieniędzy. Pracownicy Totalizatora przyznają, że to dopiero drugi przypadek, w którym nikt nie odbiera pieniędzy za wygraną "szóstkę". Tymczasem już 5 stycznia mija oficjalny termin na odebranie nagrody. Według regulaminu jest to 60 dni od losowania. Co potem?

Czytaj: Nikt nie odebrał 17 mln zł trafionych w lotto w Chojnicach

Jeśli właściciel kupony znajdzie go, albo przypomni sobie o nim będzie mógł ubiegać się o swoje pieniądze w ramach reklamacji. Ma na to kolejne cztery miesiące. Przedstawiciele Totalizatora Sportowego zapewniają jednak, że jeśli reklamacja wpłynie do biura, to na pewno zostanie rozpatrzona pozytywnie.

Czytaj też: Dwa zakłady za 16 zł. W Chojnicach padła szóstka w Lotto!

Tymczasem pracownicy szczęśliwej kolektury w Chojnicach chyba stracili nadzieję na odnalezienie właściciela kuponu. Przez kilka tygodni przed punktem codziennie wystawiali spora tablice z informacją o poszukiwaniu lottomilionera. Ostatnio jednak tablica nie pojawia się już przed sklepem przy ul. Młyńskiej.

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska