70-letnia starsza pani potrącona została na pasach między Młodzieżową a Kościerską, od strony targowiska miejskiego. - Jej stan jest na szczęście stabilny - mówi Maciej Polasik, zastępca dyrektora ds.medycznych chojnickiego szpitala. - Ma uraz twarzo-czaszki i złamaną rękę.
Gdy doszło do potrącenia, był wieczór, ok. godz. 20. Zapadł już zmrok, a do tego padało. - Jak ustalili pracujący na miejscu zdarzenia policjanci, 50-letni kierowca renault najprawdopodobniej nie udzielił pierwszeństwa przejazdu poruszającej się elektrycznym wózkiem inwalidzkim kobiecie - informuje Renata Konopelska-Klepacka, rzeczniczka chojnickiej policji. - Poszkodowaną przewieziono do szpitala.
Policjanci nie chcą jednak podawać zbyt wielu szczegółów, zwracając uwagę, że trwa postępowanie wyjaśniające. Podobno kierowca renault (był trzeźwy) nie zauważył przejeżdżającej kobiety. Czy miał warunkową strzałkę? Z naszych informacji wynika, że tak. Czy tak było, wyjaśni dochodzenie. Konopelska mówi, że policjanci sprawdzą, czy niepełnosprawna, gdy była na przejściu dla pieszych, miała zielone światło.
Przechodnie zauważyli też rower porzucony na chodniku przy ul. Kościerskiej. Z naszych ustaleń wynika, że jechał nim za kobietą jej mąż.
Jak długo potrwa postępowanie? Około trzy miesiące. Niewykluczone, że powołany będzie biegły, który ustali stan zdrowia poszkodowanej.
Chojnice Dlaczego nie zauważył starszej pani?
ANNA KLAMAN
Takiego zdarzenia jeszcze w Chojnicach nie było. W poniedziałek wieczorem na przejściu dla pieszych potrącono niepełnosprawną na wózku.
