- Nie dało się ich wcześniej przewidzieć - mówi Tomasz Kamiński, dyrektor wydziału programów rozwojowych w ratuszu. - I bardzo się cieszymy, że mamy na nie fundusze.
Kluczowa sprawa to budowla wlotowa Strugi Jarcewskiej, która znajduje się od strony parkingu, a którą Kamiński nazywa "betonowym szkaradztwem". Niestety, spełnia ważne funkcje, a zimą bardzo ucierpiała - nastąpiło uszkodzenie fundamentów, pęknięcia itd. Grozi to wystąpieniem podtopień i i zalewaniem parku, więc tę składową część przepompowni trzeba koniecznie wyremontować.
Dodatkowo ma być wyposażona w kratę mechaniczną, która będzie wychwytywać zanieczyszczenia mechaniczne. Gdyby jej nie było, wlot mógłby zostać zapchany. To skomplikowane urządzenie jest produkcji niemieckiej, a na realizację zamówienia trochę się czeka. Nawet ok. 2,5 miesiąca.
Już udało się przebudować kolektor deszczowy w Parku, tam też doszło do uszkodzeń po zimie.
Do dyspozycji mają w ratuszu milion zł, ale Kamiński jest pewny, że co nieco uda się zaoszczędzić.
Ostatnio prace w Parku skomplikowały deszcze, ale w środę zostały uruchomione pompy przepompowni, trwają też inne roboty.