Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

CHOJNICE Miejskie Wodociągi nadal radzą sobie świetnie, spółka ma zysk z działalności

MARIA EICHLER
Tomasz Klemann
Tomasz Klemann Daniel Frymark
Gdy słyszą o robotach drogowych w mieście, wiedzą, że nie da się uciec przed inwestowaniem. Wchodzą w to, bo nie ma innego wyjścia.

Wynik za ubiegły rok to 144 tys. zł, połowa zasili kapitał zapasowy, druga będzie przeznaczona do podziału na pracowników.
- Przewidywaliśmy trochę mniej - wyznaje prezes Tomasz Klemann. - Ale muszę powiedzieć, że wskaźniki mamy niemal podręcznikowe.

W ubiegłym roku działali na berlince, kanalizację wymienili w 60 proc. - od postoju taxi aż do Kościuszki, rury wodociągów - od Bankowej po Kościuszki.
W tej chwili powstaje kanał sanitarny w ciągu drogowym od Żwirki o Wigury aż po Obrońców Chojnic. Roboty były też w okolicach ul. Bytowskiej - powstawał tam i wodociąg, i sieć sanitarna. Wszystko razem kosztowało ok. 1,5 mln zł i jest to kolejna po kompostowni wielka inwestycja.
- No i to była nasza gotówka, nie dostaliśmy żadnego wsparcia z zewnątrz - podkreśla prezes.

Do zrobienia są kolejne odcinki pozbawione sieci - nowe drogi w technologii gruzowej, m.in. Przybosia czy Lenartowicza.
Nadal Wodociągi czekają na certyfikat dla nawozów powstałych z osadów. Nie można inaczej wprowadzić go do obrotu, a procedura trwa już ponad dwa lata. Po drodze na dodatek zmieniły się przepisy, więc wniosek trzeba uzupełnić.
- No i nie można się ośmielić, by kogoś w ministerstwie rolnictwa popędzić - śmieje się Klemann.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska