Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chojnice. Niczego nie knujemy, ale chcemy rozmawiać

MARIA EICHLER
Jacek Studziński, szef PChS, namawia do dialogu
Jacek Studziński, szef PChS, namawia do dialogu Maria Eichler
Biorą samorząd pod lupę i chcą walczyć o społeczeństwo obywatelskie. Co ciekawe, ponad podziałami.

Stowarzyszenie Projekt Chojnicka Samorządność było inicjatorem spotkania, w którym wzięli udział przedstawiciele organizacji pozarządowych i partii politycznych, takich jak: Fundacja Fuhrmanna, Koliber, Arcana Historii, PJN, SLD, PiS, PO i PSL. O czym rozmawiano? O samorządzie.

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
- Z radnymi jest problem - podkreśla Jacek Studziński, przewodniczący PChS. - Przypominam, że nie wszyscy chcą publicznie rozmawiać o sprawach miasta, np. przewodniczący komisji rewizyjnej odrzucił zaproszenie na taką rozmowę. Na sesjach też nie ma szans, żeby wbić się z jakimś tematem. Więc trzeba próbować w inny sposób.

Studziński ocenia, że takie spotkanie było i potrzebne, i pożyteczne. Bo problemów jest wiele, a władza nie zawsze chce o nich słuchać. Stąd pomysł kolejnego spotkania z przewodniczącymi rad w Chojnicach, gminie Chojnice i powiecie, który rzucił Jacek Kowalik z SLD.

- Dialog jest potrzebny - kwituje Jacek Kowalik. - Z reguły idę tam, gdzie mnie zapraszają, więc nie odmówiłem i tym razem. Ta inicjatywa jest bardzo cenna.
Przypomina, że kiedyś do prac w komisjach stałych rad zapraszano ludzi spoza rady i to się świetnie sprawdziło.

Podobnie myśli Leszek Redzimski z PO. - To żadna akcja wymierzona w obecną władzę ani żaden nowy blok - podkreśla. - Było sporo konstruktywnych myśli na tym spotkaniu. Może ono sprawi, że będziemy bardziej otwarci na siebie? Bo przecież chodzi nam o budowanie społeczeństwa obywatelskiego.

- Warto rozmawiać - nie ma wątpliwości Aleksander Mrówczyński z PiS. - Przecież jesteśmy w samorządzie. Może tam na górze muszą być wieczne podziały, ale na dole nie powinno ich być. To ważne, żebyśmy umieli dogadywać się ponad nimi.
Mrówczyński podkreśla, że obiema rękoma podpisuje się pod projektem inicjatywy obywatelskiej, bo głos ludu powinien być słyszalny. Jemu także podoba się to, by w komisjach zasiadali ludzie spoza rady.

Kolejne spotkanie jest planowane w listopadzie. Jak dodaje Studziński, nie jest to żadne knucie, a jedynie poszukiwanie szerszego forum dla publicznej debaty.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska