Przed rokiem radni Andrzej Mielke i Piotr Pawlicki z ChRS złożyli wniosek, by Pomnik Orła ukoronować, bo Polska jest krajem wolnym i czas najwyższy, aby i na tym pomniku było to widoczne. Część radnych kręciła co prawda nosem, bo orzeł jest piastowski, bo co na to artysta, a czy zgodzi się na ten zabieg kosmetyczny Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa?
Czytaj także: Radni Chrześcijańskiego Ruchu Samorządowego chcą orła w koronie
Okazało się, że z orła piastowskiego łatwo można zrobić królewskiego ptaka, artysta nie żyje, a wydział spraw obywatelskich i cudzoziemców w Gdańsku nic o sprawie nie wie. Teoretycznie wiedzieć powinien, bo podlegają mu pomniki i cmentarze wojenne, ale wniosku z Chojnic tutaj nie dostali. - Nic takiego u nas się nie pojawiło - mówi Bernard Mathea, szef wydziału spraw obywatelskich w Gdańsku. - Nie widziałem efektu, ale myślę, że może to dziwnie wyglądać. Choć przecież już takie rzeczy się działy. Ja nie mam nic przeciwko piastowskiemu orłowi, ale niektórym on się kojarzy z komuną. Trochę w tym jest przesady.
Koronę, zgodnie z zasadami heraldyki, zaprojektował architekt miejski Andrzej Ciemiński, wykonał zakład Zbigniewa Felskiego w Brusach - z blachy brązowej.
Czy są planowane jakieś specjalne uroczystości z powodu ukoronowania orła? - Nie przewidywałem czegoś takiego - mówi Mirosław Janowski, przewodniczący Rady Miejskiej. - Dla mnie to by była bzdura. Jeśli już, to można to zaakcentować przy okazji jakiegoś święta.
Czy Jarosław Urbański, znany rzeźbiarz chciałby, aby ktoś mu majstrował przy jego Turze? - A to zupełnie inna sprawa - odpowiada. - Trochę polityczna. Zawsze tego typu monumenty podlegają zmianom. Mnie to nie drażni, bardziej drażni mnie orzeł na pl. Jagiellońskim. A tak w ogóle byłby już czas, żebyśmy odeszli od męczenia historycznych tematów, wolałbym, żeby władza pomyślała o czymś lżejszego kalibru.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Czytaj e-wydanie »