https://pomorska.pl
reklama

Na sesji w Chojnicach dyskutowali o strefie wolnej od LGBT i miejskim in vitro

Anna Klaman
Archiwalne zdjęcie z chojnickiej debaty o in vitro w telewizji Trwam
Archiwalne zdjęcie z chojnickiej debaty o in vitro w telewizji Trwam Archiwum "Pomorskiej"
Chojnice są przyjazne in vitro, które finansują z miejskiej kasy, a burmistrz wstydzi się za te miasta, które podejmują uchwały o strefach wolnych od LGBT. Radna Janina Kłosowska z PiS-u proponuje włodarzowi, by zachwycił się raczej polską rodziną, taką z ojcem, matką i gromadką dzieci.

Radna Janina Kłosowska skomentowała poglądy i stanowisko burmistrza podczas niedawnej sesji rady miejskiej.
Punktem odniesienia dla niej był wywiad, którego udzielił burmistrz Arseniusz Finster dziennikarzowi z Emsdetten.

- Wypowiedziałem się dosyć konkretnie, że nie jestem homofobem, nie jestem przeciwko wykluczaniu ludzi. Tym bardziej LGBT. Oni żyją wśród nas i należy podchodzić do każdego człowieka indywidualnie. Powiedziałem, że takie uchwały o strefie wolnej od LGBT to wstyd dla Polski i będziemy długo się wstydzić za nie w Unii Europejskiej, bo one pokazują nas w złym świetle. Powiedziałem również, że Chojnice nigdy takiej uchwały nie podejmą, dopóki będę burmistrzem - relacjonuje burmistrz.

Homoseksualizm a polska kultura...

Niemieckie miasta partnerskie sprawdzają, czy włodarze ich sąsiadów zamierzają przyjąć takie uchwały. Jeżeli odpowiedź jest na tak, zrywają kontakty. Burmistrz też został zapytany, a potem udzielił wywiadu.
- Takie uchwały podejmują miasta na ścianie wschodniej i na Podkarpaciu - zauważa Finster. - I to są uchwały bez skutku prawnego, bo nie można ustalić strefy wolnej od czegokolwiek.

Trwa głosowanie...

Popierasz środowiska LGBT+?

- LGBT to nie jest wzór do naśladowania - stwierdziła radna. - Towarzystwo lesbijek, gejów, biseksualnych, transseksualnych nie ma nic wspólnego z polską kulturą, historią.

Radna oceniła jednocześnie, że Polska była zawsze otwarta na innych: - Zawsze tacy ludzie byli. Odnosiliśmy się do nich z szacunkiem. Po prostu traktowaliśmy ich jako ludzi, którzy wśród nas wyrośli, mają swoje problemy, które ukrywali, którymi się nie dzielili, którzy być może cierpieli, albo po prostu byli normalnie przyjmowani i normalnie wśród nas funkcjonowali - wyjaśniła radna.

- Zgłosiła się do mnie taka para - mówi burmistrz. - Dziś musieliby wziąć na siłę ślub, a chcą żyć w związku partnerskim. Takim ludziom też trzeba pomóc.

Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kłosowska stwierdziła też, że to „nowe, próbujące zalewać nie tylko Europę, ale również Polskę towarzystwo”, nie ma z opisanymi ludźmi nic wspólnego. - Jesteśmy narodem dumnym, posiadającym własną historię okupioną krwią pokoleń i tego nie możemy się wstydzić. I pan burmistrz też niech się nie wstydzi. LGBT to nowomoda, która tak szybko jak przyszła, tak szybko - daj Boże - przeminie.

Burmistrz za in vitro dla związków partnerskich kobiety i mężczyzny

Było też o in vitro, które dla radnej jest metodą techniczną do uzyskiwania ludzkiego życia na szkiełku laboratoryjnym.
Tymczasem dzięki tej metodzie pięć chojnickich rodzin ma dzieci, a za 2, 3 miesiące będzie pięć kolejnych narodzin. Dzięki pomocy miasta. Jesienią przyjęta będzie uchwała o kontynuacji programu. Może rozszerzona zostanie o związki partnerskie kobiety i mężczyzny.

- Zgłosiła się do mnie taka para - mówi burmistrz. - Dziś musieliby wziąć na siłę ślub, a chcą żyć w związku partnerskim. Takim ludziom też trzeba pomóc.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Raz w miesiącu podsypuję tym zamiolkukasa. W mig wypuszcza nowe liście

Raz w miesiącu podsypuję tym zamiolkukasa. W mig wypuszcza nowe liście

Dodatkowe 2150 złotych dla osób powyżej 75. roku życia. Jak dostać bon senioralny?

Dodatkowe 2150 złotych dla osób powyżej 75. roku życia. Jak dostać bon senioralny?

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska