CHOJNICE Podpisali apel do władz państwowych o ratyfikację konwencji

Na debatę przybyli sami zainteresowani z powiatu chojnickiego oraz tucholskiego wraz z rodzinami i przyjaciółmi. Były więc osoby ze stowarzyszeń i ośrodków dla niepełnosprawnych, a także ze związków niewidomych i głuchych.
Głównym tematem konferencji był fakt niepodpisania jeszcze przez Polskę konwencji Zgromadzenia Narodów Zjednoczonych. Konwencja wymuszałaby niejako na państwie większą dbałość o godność, wartość i prawa niepełnosprawnych, m.in. poprzez zmiany w ustawach.
O prawach niepełnosprawnych mówił dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie Andrzej Gąsiorowski. - W latach 80 i 90-tych byliście zostawieni sami sobie. Niepełnosprawni i ich rodzice siedzieli w domach. Od kilku lat udaje się rozwiązywać te problemy i temu zapobiegać - powstają różne ośrodki, gdzie niepełnoprawni uczą się przystosowania do życia i umiejętności zawodowych, by nie być tylko biernym odbiorcą świadczeń. Pamiętajmy też, że nigdy nie wiemy, kiedy niepełnosprawność może nas dosięgnąć - mówił.
O samej konwencji i jej idei mówiła Zofia Mayer z Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym w Chojnicach. - Gdyby nie było dyskryminacji, to konwencja nie byłaby potrzebna. Tak jednak nie jest. Niepełnosprawni mają równe prawa z wszystkimi. Zróbmy wszystko, by te prawa zaczęły obowiązywać w naszym kraju - mówiła.
Po tym głos zabrali uczestnicy WTZ, którzy w formie dialogu z Anną Urbańską mówili o swoich prawach. Na koniec nie zabrakło dyskusji. Wszyscy obecni otrzymali treść konwencji i podpisali apel do władz, by ta ratyfikowała jak najszybciej konwencję.