Maturę zdawali w 1955 r. w LO im. Filomatów Chojnickich. Na ich dziewiątym już zjeździe była tylko polonistka Mieczysława Winowska, bo dawno już odeszli dyrektor Wojciech Buchholz, nauczycielki Zofia Łukowicz czy Klara Bluszkówna.
Do Charzyków zjechało ponad 30 osób, w tym część ze współmałżonkami. Losy różnie się ułożyły. Nie wszyscy zostali w Chojnicach. Część mieszka w Poznaniu, Gdańsku, Warszawie, niektórzy w Niemczech, Szwecji czy USA. Są wśród nich nauczyciele, inżynierowie, księża, lekarze, prawnicy, a nawet profesor psychologii.
- Gdy się spotykamy, nie liczymy zmarszczek - śmieje się Mirosława Pilarska. - Czujemy się, jak byśmy znowu mieli po 17, 18 lat. Coraz częściej jednak myślimy o tych, którzy odeszli. A jest ich już 26. Jest więc kogo wspominać.
Program zjazdu był bardzo atrakcyjny - rozpoczął się mszą św., potem w miłej atmosferze zjedzono obiad i wypito kawę w "Turyście". Był relaks nad jeziorem, wieczorem spotkanie na kolacji przy świecach i muzyce. A na drugi dzień późne śniadanie i pożegnalny obiad.
Organizacją zjazdów zajmują się Mirosława Pilarska i Barbara Bijakowska. Jak mówią, czas je goni, więc następny zjazd - za rok, najdalej za dwa lata.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć