Pomysł wydziału edukacji chojnickiego starostwa okazał się trafiony w dziesiątkę, bo każdego roku nie brakuje ani uczelni, które chcą się pochwalić swoją ofertą, ani uczniów, którzy chcą ją poznać.
Zaletą targów jest to, że w jednym miejscu można za jednym zamachem przejrzeć ulotki informacyjne kilkudziesięciu szkół wyższych, a z reguły przy każdym stoisku jest kompetentna osoba do kontaktu z przyszłymi studentami, która wyjaśni wszystkie wątpliwości i odpowie na wszystkie pytania.
Młodzież klas maturalnych może się więc szykować na 26 lutego na wizytę w domu kultury.
Do Chojnic zjeżdżają na targi przedstawiciele uczelni z Polski północnej, jest ich ok. 30.
- W tym roku będziemy mieli nawet Olsztyn - cieszy się Maria Wróblewska, dyrektorka wydziału edukacji w starostwie. - Spodziewamy się też, że tak jak co roku na targach będzie ok. tysiąc maturzystów z powiatu.