Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chojnice. Teatralna Fiesta za nami

Rozmawiała MARIA EICHLER
jest zadowolony z tegorocznej Fiesty
jest zadowolony z tegorocznej Fiesty Daniel Frymark
Rozmowa z Eugeniuszem Mikołajczykiem, organizatorem Chojnickiej Fiesty.

- Mamy już za sobą tegoroczny festiwal teatrów ulicznych. Czy jesteś zadowolony z tej imprezy?
- Bez wątpienia tak. Pogoda dopisała, nie musieliśmy przekładać ani odwoływać żadnego spektaklu. Było pogodnie, deszcz nie padał - to dla ulicznego teatru podstawa.

- A jak oceniasz tegoroczne propozycje?
- Udało się nam tak dobrać repertuar, że każdy miał szansę znaleźć coś dla siebie. Dzieci miały ogromną frajdę na spektaklach, które były dla nich przeznaczone. A dorośli mogli przebierać, bo przedstawienia były bardzo różnorodne.

Czytaj także: Chojnice fiesta 2011 pozostawi po sobie dobre wspomnienia. Kogo oklaskiwaliśmy najbardziej?

- Dopadł ciebie stres?
- Tak, przed premierą Teatru Niepokornego, który zagrał "Doktora Faustusa". Jestem z niej zadowolony, a to, że się denerwowałem, jest chyba normalne. Poza tym drżałem w niedzielę, czy pogoda się nam utrzyma, bo wisiała na włosku, a przecież wieczorem grał Teatr Ósmego Dnia.

- Czy naszym gościom dobrze się grało w Chojnicach?
- Chwalili publiczność, że taka wyrobiona, że reaguje tak, jak to przewidzieli twórcy przedstawień. Podobało się też samo miasto.

- Nie było chyba żadnych incydentów i kłopotów technicznych?
- Incydentów żadnych. Natomiast wielkie słowa podziękowania należą się elektrykom z firmy Volt za ich profesjonalizm, strażakom, którzy nie tylko zabezpieczali imprezę, ale też pomagali przygotować scenografię do spektaklu Józefa Markockiego - to oni wypełnili wodą minibasen, dostarczyli też wodę Ósemkom. Niezawodni byli ochroniarze, którzy przez dwa dni pilnowali scenografii Teatru Ósmego Dnia.

- Za rok jubileusz. Chodzi ci już po głowie, co na niego przygotować?
- Przede wszystkim będę się starał o zdobycie większej puli środków - może z ministerstwa kultury, z fundacji, z urzędu marszałkowskiego. Marzy mi się chociażby zaproszenie laureatów Złotych Masek Pierrota z poprzednich edycji. Niektórych nie da się już do nas ściągnąć, bo teatry się rozsypały...

- Czyli spotykamy się za rok?
- Tak, w drugi weekend lipca.

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska