Trwa nadal budowa ronda na krzyżówce ul. 14 Lutego, Kardynała Wyszyńskiego i al. Brzozowej. Roboty chwilowo zostały wstrzymane, ale po nowym roku, jeśli utrzyma się taka pogoda, pracownicy firmy Strabag pewnie wrócą, by dokończyć najpilniejsze rzeczy.
Przeczytaj także: **
Wystawę z Poznania można podziwiać w Chojnicach
Na razie jest tu tylko warstwa nośna, brakuje zjazdów, nie ma też chodników.
- Zapowiadałem, że będzie wylana masa, ale być może uda się to po nowym roku - informuje burmistrz Arseniusz Finster. - Najbardziej dotkliwy jest brak chodników i zjazdów. Oby utrzymała się dobra pogoda, to roboty powinny być kontynuowane. Jeździć w każdym razie można. **
Otwarcie ul. 14 Lutego dla ruchu ucieszyło kierowców, ale jazda nie jest tutaj jak po stole. Nie ma też pozwolenia na użytkowanie tego traktu, bo budowa wciąż jeszcze trwa. Droga została otwarta dla ruchu, ale wciąż jeszcze w mocy pozostaje oznakowanie o objazdach. I zostanie ono tak długo, jak długo trwać tu będą prace. Samochody, które będą jeździć tranzytem, nie zapuszczą się w okolice ronda, skorzystają z objazdów. Za to miejscowi chętnie skrócą sobie drogę.
Jak przypominają miejscy strażnicy, warto wziąć pod uwagę, że poruszamy się po placu budowy. - Nie mieliśmy żadnych sygnałów o niepokojących incydentach w tym miejscu - informuje Tadeusz Rudnik, komendant Straży Miejskiej. - Ale nie zawadzi przypomnieć, że ruch został tu jedynie dopuszczony, ale roboty się nie zakończyły. Przez cały czas trzeba po prostu uważać. Radzimy zachować ostrożność.
Nasi czytelnicy potwierdzają, że lepiej tutaj nie szarżować, bo na przykład piesi poruszają się na rondzie, nie przestrzegając żadnych zasad. - Nagle człowiek wyskakuje ci tuż przed maską auta - mówi jeden z naszych rozmówców. - O wypadek naprawdę nietrudno, zwłaszcza po zmierzchu.
Przyłączamy się więc do apelu miejskich strażników - jedźcie przez 14 Lutego wolniej!
Czytaj e-wydanie »
