Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chojnice. Walczą o sąd pracy na miejscu

MARIA EICHLER
Doniesienia o likwidacji wydziałów sądu pracy w Człuchowie i Chojnicach elektryzuje nadal opinię publiczną. Samorządowcy także nie zasypiają gruszek w popiele.

Najpierw była interpelacja posła Piotra Stanke do ministra sprawiedliwości Krzysztofa Kwiatkowskiego, w której parlamentarzysta z Chojnic domagał się wyjaśnienia, czy faktycznie planowane jest pozostawienie tylko wydziałów pracy w Lęborku i Słupsku i jakie kryteria wzięło pod uwagę ministerstwo sprawiedliwości. Stanke pytał też o szanse umieszczenia choćby jednej z siedzib sądu w południowej części województwa.

- To była trudna rozmowa - przyznawał wczoraj burmistrz Arseniusz Finster, który osobiście spotkał się z ministrem Kwiatkowskim, pilotowany przez posła Stanisława Lamczyka.
Finster przedłożył argumenty - do Lęborka o Słupska jest daleko, koszty zwrotu podróży dla uczestników rozpraw mogą znacznie przewyższyć ewentualne oszczędności z obcięcia etatów. Dla mieszkańców południowej części województwa to dyskomfort i strata całego dnia, jeśli będą musieli dojechać na rozprawę.

Zdaniem samorządowców z Chojnic, trzeba walczyć o to, żeby choć jeden wydział sądu pracy się ostał - albo w Człuchowie, albo w Chojnicach. No i dla chojniczan nie ulega wątpliwości, że to ich miasto powinno być brane pod uwagę - jako większe, z większą liczbą spraw.

Temat nie został jeszcze zakończony, kolejną interpelację zamierza złożyć poseł Lamczyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska