Gdzie? W modernizowanym właśnie Parku 1000-lecia, którego nową koncepcję przedstawił wczoraj w ratuszu projektant Zdzisław Kufel.
- To pierwsze konsultacje - podkreśla burmistrz Arseniusz Finster. - Będą kolejne. Zrobimy wizualizację i wrzucimy ją na naszą stronę do internetu, żeby każdy mógł sobie obejrzeć.
Pierwsze wrażenia - park będzie pełnił wiele funkcji i ma przejrzyście zaplanowaną przestrzeń do zabawy, rekreacji, sportu, edukacji, odpoczynku. Każdy powinien znaleźć tu coś dla siebie.
Miłośnicy spacerów będą mogli zwiedzać nie tylko alejki, także buszować po labiryncie, wspiąć się na górkę z egzotyczną roślinnością i strumykiem, podziwiać widoki, zajrzeć do ogrodu botanicznego.
Ci, którzy nie chcą wylegiwać się na trawce czy opalać na ławeczce, będą mogli skorzystać z oferty czynnego wypoczynku - do dyspozycji będą mieli m.in. skatepark, boisko do gry w boule, w piłkę siatkową i nożną, ścieżkę do joggingu, siłownię pod chmurką.
Jest coś dla tych, którzy nie wyobrażają sobie życia bez kultury. Amfiteatr na tysiąc miejsc siedzących, tam, gdzie był on za komuny, pozwoli wystawiać spektakle w plenerze, urządzać koncerty.
Dla dzieci - starszych i młodszych - będzie kilka placów zabaw, każdy o odmiennym charakterze i z innymi urządzeniami. A dla piesków - wybieg.
Zieleń zaprojektował prof. Marek Siewniak, dzieląc park na strefy i dostosowując rośliny do warunków oraz charakteru miejsca. - Będą nowe nasadzenia - mówił Zdzisław Kufel. - Pojawi się 350 nowych drzew, w zamian za te, które zostały wycięte.
Pierwsze uwagi na gorąco były takie - czy nie za mało będzie toalet? Czy nie trzeba podłączyć wody do wybiegu dla psów? Czy nie potrzeba ustawić ławeczek przy boiskach sportowych - dla kibiców?
Dyskusja trwa, każdy może zabrać głos i dorzucić jeszcze swoje uwagi projektantowi.