https://pomorska.pl
reklama

Chojnice. Włamywacz wpadł, bo zgubił dowód

(RW)
fot. www.gdynia.pl
Drugi włamywacz do jednego z chojnickich domów usłyszał zarzuty. Nie było trudno go namierzyć, bo... zostawił na miejscu dowód osobisty. Dwa dni wcześniej policja zatrzymała jego kompana.

W sobotę policjanci przedstawili zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem 24-letniemu mieszkańcowi Białowieży. Dzisiaj taki sam zarzut usłyszał jego kompan - 21-latek z powiatu chojnickiego.

Obaj w piątek około 22.30 włamali się do jednego z domów w Chojnicach. Mieli pecha, bo zauważył ich przez okno właściciel, usłyszał też brzęk tłuczonego szkła. Zadzwonił na policję.

Funkcjonariusze zjawili się po kilku minutach i nakryli włamywacza w piwnicy. Chciał zwinąć odtwarzacz DVD oraz piłę łańcuchową za 500 zł. Nie był sam - miał przy sobie kamizelkę i dowód osobisty należący do kompana, 21-latka z powiatu chojnickiego, który zdążył uciec.

Przestępca został zatrzymany. Badanie wykazało, że miał we krwi prawie 1,4 promila alkoholu. W sobotę usłyszał zarzut usiłowania włamania i kradzieży.

Jego 21-letni kolega sam zgłosił się do komendy, żeby odebrać dowód. Usłyszał te same zarzuty.
Kradzież z włamaniem zagrożona jest karą pozbawienia wolności od roku do 10 lat.

Wybrane dla Ciebie

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska