W sobotę policjanci przedstawili zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem 24-letniemu mieszkańcowi Białowieży. Dzisiaj taki sam zarzut usłyszał jego kompan - 21-latek z powiatu chojnickiego.
Obaj w piątek około 22.30 włamali się do jednego z domów w Chojnicach. Mieli pecha, bo zauważył ich przez okno właściciel, usłyszał też brzęk tłuczonego szkła. Zadzwonił na policję.
Funkcjonariusze zjawili się po kilku minutach i nakryli włamywacza w piwnicy. Chciał zwinąć odtwarzacz DVD oraz piłę łańcuchową za 500 zł. Nie był sam - miał przy sobie kamizelkę i dowód osobisty należący do kompana, 21-latka z powiatu chojnickiego, który zdążył uciec.
Przestępca został zatrzymany. Badanie wykazało, że miał we krwi prawie 1,4 promila alkoholu. W sobotę usłyszał zarzut usiłowania włamania i kradzieży.
Jego 21-letni kolega sam zgłosił się do komendy, żeby odebrać dowód. Usłyszał te same zarzuty.
Kradzież z włamaniem zagrożona jest karą pozbawienia wolności od roku do 10 lat.