Wieje wiatr i non stop sypie śnieg. Warunki na drogach są bardzo trudne. Narzekają też piesi. Służby drogowe działają od rana, to nic nie daje, bo wiatr robi swoje. - Robota idzie na próżno. Pani dzwoni do burmistrza, niech stawia choinkę na święta - mówi przechodzień. Najważniejszym zadaniem od rana było odśnieżanie.
czytaj: Zima znów zaaatakowała w regionie. Autobus wjechał w zaspę
Czytaj e-wydanie »