1 z 16
Przewijaj galerię w dół

fot. Maria Eichler
Chojnicka Noc Poetów w zimnie i deszczu. Ale i tak było gorąco!
Po północy zakończyła się Chojnicka Noc Poetów. Tym razem przydały się parasole, kurtki i kocyki, bo było zimno jak diabli.
W tym roku co chwilę trzeba było wyciągać parasole, a pod koniec Nocy okrywać się kurtką czy kocykiem
2 z 16

fot. Maria Eichler
Chojnicka Noc Poetów w zimnie i deszczu. Ale i tak było gorąco!
Imprezę ze swobodą i wdziękiem prowadziła Magdalena Kosobucka
3 z 16

fot. Maria Eichler
Chojnicka Noc Poetów w zimnie i deszczu. Ale i tak było gorąco!
Przewodnicząca konkursu jednego wiersza Maria Aulich miała też szansę zaprezentować swoje teksty
4 z 16

fot. Maria Eichler
Chojnicka Noc Poetów w zimnie i deszczu. Ale i tak było gorąco!
Zespół Cisza Jak Ta wprowadził widownię w poetyckie klimaty spod znaku Osieckiej, Kofty czy Baczyńskiego