Chojniczanie mogli uczestniczyć w festiwalu twórczości osób niepełnosprawnych „Trzy kolory"

W fosie miejskiej festiwal zgromadził różnokolorową widownię z różnych miast, nie tylko z województwa pomorskiego, bo nie zabrakło przyjaciół z Tucholi czy Więcborka.

Dlaczego trzy kolory? Bo każdy z nich miał symbolizować jeden z rodzajów niepełnospra-wności - pomarańczowy - zespół Downa, niebieski - autyzm, biały - wszelkie inne rodzaje chorób. Sami uczestnicy warsztatów terapii zajęciowej z Chojnic, Czerska i Brus - jako organizatorzy festiwalu - założyli odpowiednie koszulki, ale i goście mieli takież akcenty. Bo o to wcześniej zaapelowała Joanna Warczak, szefowa WTZ w Chojnicach. Miał to być gest solidarności z chorymi, którzy żyją wśród nas.

A w fosie była i bajeczna dekoracja, i kolorowe balony, i piękne zdjęcia podopiecznych WTZ oraz wystawa fotograficzna Aleksandra Knittera pokazująca piękno rywalizacji na olimpiadzie specjalnej. Można też było obejrzeć prace nadesłane na konkurs „Ja w twoich oczach”. Zwycięzcy odebrali nagrody na scenie.

Imprezę poprowadziły Magdalena Kosobucka i Anna Sabiniarz. Ta ostatnia przypomniała, że festiwal to odpowiedź na Dzień Godności Osób Niepełnosprawnych, który jest obchodzony 5 maja, a został ustanowiony w 1999 r. W ten dzień niepełnosprawni nie tylko przypominają o swoim istnieniu, ale też apelują o akceptację i o usuwanie barier edukacyjnych, zawodowych i wszelkich innych.

Na scenie pojawili się na moment samorządowcy, ale też ludzie, którzy na co dzień wspierają niepełnosprawnych. Burmistrz Czerska Jolanta Fierek dziękowała szefowym WTZ i rodzicom za to, że włączają podopiecznych do wspólnoty.

- Cieszymy się, że możemy z wami mieszkać, pracować, uczyć się - mówiła Mariola Rodzeń, sekretarz gminy Brusy.

Każda z placówek miała tego dnia okazję pokazać się od najlepszej strony - ich podopieczni mówili wiersze, śpiewali, tańczyli, popisywali się poczuciem humoru i miłością do regionu. Był pokaz mody i recital Doroty Osińskiej. I doskonała aura, a słonko za mocne...

Zobacz:
Co oznacza Brexit dla kujawsko-pomorskich firm, które eksportują na Wyspy? [opinie przedsiębiorców]
Szok! Tramwaj Pesa Swing jechał bez motorniczego
ME w Toruniu. "Wolontariat pomylono z tanią siłą roboczą"