Beniaminek z Chojnic rozpoczął oficjalnie przygotowania do rundy reważnowej, która - przypomnijmy - rozpocząć się ma 8/9 marca. Pierwszym rywalem Chojniczanki będzie Puszcza Niepołomice.
Część drużyny spotkała się jednak dzień wcześniej. Pierwszoligowiec przyjął bowiem zaproszenie do udziału w dorocznym turnieju Amber Cup. Niestety, występu w Słupsku do udanych chojniczanie nie zaliczą. Swój udział w nim zakończyli na rywalizacji grupowej. Chojniczanka przegrała wszystkie mecze: 1:2 z Lechią Gdańsk (gol Mikołajczaka), 3:5 z Mściwojem Kartuzy, który wygrał cały turniej (Mrozik, Feciuch, Mikołajczak) i 2:6 z Fabryką Futbolu (Feciuch 2).
W poniedziałek zawodnicy przygotowania rozpoczęli od badań (będą kontynuowane) a wczesnym popołudniem mieli pierwsze zajęcia w terenie. Prowadzili je Leszek Szank i Robert Bednarek, bowiem trener Mariusz Pawlak uczestniczy w zajęciach Akademii Trenerskiej w Białej Podlaskiej. Do zespołu szkoleniowiec ma powrócić z początkiem przyszłego tygodnia.
Przeczytaj także: Dobry trener. I Chojniczanka ma wyniki. Jego praca musi być oceniana pozytywnie
W przyszłym tygodniu należy się także spodziewać nowych zawodników. Pisaliśmy już, że pierwszym transferem, jaki dokonała w przerwie Chojniczanka, było pozyskanie Marka Gancarczyka. To gracz ofensywny, występujący najczęściej na skrzydle. Podczas minionego weekendu działaczom "Chojny" udało się sfinalizować kolejny transfer. Beniaminek pozyskał doświadczonego obrońcę Arkadiusza Mysonę (poprzednio Wisła Płock). Po odejściu z Chojnic Grzegorza Wojdygi trener Pawlak był zainteresowany bocznym, ofensywnym obrońcą co wiąże się z nowymi rozwiązaniami taktycznymi, jakie chce zastosować. Za Mysoną stoją nieprzeciętne predyspozycje i bogate ligowe doświadczenie.
To jednak nie koniec "zakupów" w klubie z Chojnic. Jak przekazał nam menedżer Maciej Chrzanowski, klub jest bardzo blisko porozumienia z Andrzejem Rybskim. To także gracz o bogatym doświadczeniu ligowym (Widzew,Lechia,Zawisza, a ostatnio Termalika). Rybski (syn byłego reprezentanta kraju w hokeju na lodzie) jest graczem wybitnie ofensywnym, może występować zarówno z boku lub w roli tzw. 10.
Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie Chojniczanka prowadzi także zaawansowane rozmowy z Jakubem Grzegorzewskim z Miedzi Legnica. Trudno ocenić jednoznacznie szanse na ten transfer. Jeżeli jednak klub z Legnicy pozyska Adriana Paluchowskiego (Znicz Pruszków), to odejście Grzegorzewskiego jest bardzo prawdopodobne.
Za tydzień w środę Chojniczanka w Pogorzelicy rozegra pierwszy mecz kontrolny. Rywalem będzie Pogoń Szczecin. Trzy dni później do Chojnic zawita Bałtyk Gdynia.
Czytaj e-wydanie »