Ekipa za Słupska mocno walczy o to, by utrzymać się na czwartym poziomie rozgrywkowy. Z kolei Elana jest już pewna utrzymania, ale walczy o to, by znaleźć się w górnej części tabeli.
- Jesteśmy mocno niezadowoleni, bo dwa razy prowadziliśmy i nie potrafiliśmy obronić wyniku - mówił Rafał Więckowski, trener Elany. - Mieliśmy okazję, by strzelić gola na 2:0, a potem na 3:1. Rywale mogli nas w końcówce skarcić na 3:2. Po raz kolejny to było spotkanie, którego nie potrafiliśmy zamknąć. Zbyt mocno chcieliśmy, graliśmy za nerwowo i chaotycznie. Stąd znowu nie udało się nam zgarnąć kompletu punktów - dodał szkoleniowiec.
Zobaczcie także
Gryf Słupsk - Elana Toruń 2:2 (0:1)
Bramki: Gabriel Szygenda (53), Wiktor Ciechański (84) - Maciej Rożnowski (7), Kacper Jarzec (68).
Elana: Pelczarski - Ćwikliński, A. Kowalski, Lipka - Woroniecki, Kamiński, Mielcarek (62. K. Kowalski), Stawski - Rożnowski (87. Stolc), Hashidate (77. Kamiński), Gabrych (62. Jarzec).
Po tym remisie torunianie awansowali na dziewiąte miejsce w tabeli.
W następnej kolejce Elana podejmie Sokoła Kleczew. Mecz 18 maja o godz. 18. A już w środę o godz. 17 półfinał Pucharu Polski K-PZPN z Wdą Świecie.
