Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chojniczanka podejmie Energetyk ROW Rybnik

Tomasz Malinowski
Piłkarze Chojniczanki chcą z Energetykiem ROW zagrać w piłkę. I wygrać!
Piłkarze Chojniczanki chcą z Energetykiem ROW zagrać w piłkę. I wygrać! Fot. Piotr Hukało
W środę pierwszy ligowy gwizdek w Chojnicach. Z Energetykiem ROW nie zagra Tomasz Bejuk. Za to Marcin Garuch ma być przywódcą żółto-krwistych. I poprowadzić drużynę do zwycięstwa.

Przerwa się przydała

Pierwsze ligowe zwycięstwo w tym sezonie, to cel piłkarzy Chojniczanki, którzy w środę zadebiutują w meczu o punkty przed swoimi kibicami. Rywal jest wymagający. - Z górnej półki - podkreśla z całą mocą Mariusz Pawlak.

Od przegranego meczu z Zagłębiem w Sosnowcu minie w środę jedenaście dni. Zdaniem szkoleniowca zaplanowana przerwa w rytmie meczowym była potrzebna zespołowi. - Mogliśmy przeanalizować szczegółowo spotkanie w Sosnowcu - opowiada trener Pawlak. - Zawodnicy muszą wiedzieć co zrobili źle, czego mają się wystrzegać w kolejnych meczach. Z kolei gra kontrolna z Krajną pomogła jeszcze bardziej skonsolidować ekipę. Proces zgrywania zawodników i komunikacji między poszczególnymi formacjami w przypadku naszego zespołu jest skomplikowany. Ale patrzę w przyszłość z optymizmem - zauważa opiekun "Chojny".

Pawlak bardzo pozytywnie wypowiada się o zespole Energetyka. - Oglądałem ich w meczu z Kluczborkiem. Mają dobrą i poukładaną drużynę. I co najważniejsze chcą grać w piłkę. Moja drużyna ma takie same pragnienie.

Od bogactwa głowa nie boli

W Chojniczance, o czym wielokrotnie pisaliśmy, doszło do wielu zmian. Klubowa kadra została praktycznie wymieniona, bo pojawiło się w niej 15 nowych zawodników; niewykluczone, że dołączy do niej także kolejny (Tomasz Mikołajczak). Do Sosnowca mogło pojechać tylko 18 piłkarzy. - Ci którzy nie zmieścili się są głodni gry, wręcz nienasyceni - podkreśla trener Chojniczanki. - Przed środowym meczem mam duży wybór zawodników, a to dla trenera komfortowa sytuacja. Rywalizacja "o plac" odbywa się z pożytkiem dla jakości zespołu.

Ostatnie wieści z klubu mówią o kontuzji Tomasza Bejuka. - Przypuszczamy, że naderwał mięsień - informuje szkoleniowiec. Pełny obraz kontuzji da dopiero badanie USG, ale na razie nowego gracza w talii Pawlaka czeka przymusowa przerwa.

W ekipie jest za to Marcin Garuch. To piłkarz z charyzmą, ma cechy przywódcy. - Marcin bardzo szybko wszedł do zespołu. Będzie bezspornie ważnym jego ogniwem, bo ma mentalność zwycięzcy i spory zasób umiejętności. Potrafi wziąć grę na siebie - zachwala piłkarza szkoleniowiec Chojniczanki.
W poprzednim sezonie spotkanie tych zespołów w Chojnicach zakończyło się remisem 1:1. Goście prowadzili do przerwy, a miejscowi nie wykorzystali rzutu karnego. Punkt uratował Tatara. Obie drużyny kończyły mecz w osłabieniu po czerwonych kartkach. Ale, podobno, nic dwa razy się nie zdarza...

Początek meczu o godz. 18.

Pozostałe pary: Górnik - MKS Kluczbork, Raków - Bytovia, Ruch - Chrobry, Tur - Calisia (przełożony), Elana - MKS Oława, KS Polkowice - Lech Rypin, Jarota - Rozwój Katowice, Zagłębie - Gryf Wejherowo.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska