Problem zgłosiło kilku Czytelników. - Zastanawiam się, jak to możliwe, żeby renomowany bank pozwalał sobie na takie zaniedbanie wokół własnego budynku - mówi pan Tadeusz, mieszkaniec osiedla Szybowników. - A zielska ciągle przybywa i jeśli będzie tak dalej, trawa całkowicie przysłoni okna banku - dodaje oburzony.
Sprawdziliśmy to - rzeczywiście, przed bankiem rośnie mnóstwo chwastów, które kontrastują z czystą, żółtą elewacją budynku. Tymczasem w rejonie pobliskich sklepów trawa jest skoszona. - Zwracałem już uwagę kierowniczce banku, ale zbagatelizowała sprawę - opowiada pan Marek. - Z kolei w filii na ulicy Modrzewiowej powiedziano mi, że bank nie ma pieniędzy na koszenie trawy.
W Kredyt Banku przy ul. Twardzickiego potwierdzono, że mieszkańcy zgłaszali problem. - Na pewno przekażę tę sprawę dyrektorowi - zapewniła Karolina Gracz, jedna z pracowniczek.
Tomasz Zawadzki, dyrektor oddziału przy ul. Modrzewiowej, z którym także się skontaktowaliśmy. - To nie jest nasz teren - wyjaśnia. - Być może należy on do Fordońskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Oczywiście zdaję sobie sprawę z faktu, że wobec banku ludzie mają wyższe wymagania, dlatego skontaktuję się ze spółdzielnią i zasygnalizuję problem - zapewnia.