https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ciągnik w ogniu. Rolnik wyszedł z kabiny w samą porę

Anna Klaman
Marcin Misiak
Wczoraj doszło do pożaru na polu w okolicach Melanówka. Spłonął ciągnik rolniczy z prasą i ok. 2,5 tys. metrów kw. rżyska.

Spaliło się ok. 2,5 tys. metrów kw. rżyska, 15 balotów słomy, a także maszyny rolnicze - ciągnik i prasa do balotów.
- Kierowca ciągnika zorientował się, co się dzieje i wyszedł z kabiny - mówi „Pomorskiej” st.kpt. Marcin Wróblewski, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Chojnicach. - Mężczyźnie nic się nie stało. Wezwał pomoc.
Ciągnik z prasą spłonął całkowicie. Strażacy dojechali we wskazane miejsce, ale maszyna była w płomieniach.

Co ciekawe, do pożaru stawiło się wiele jednostek. Były także z powiatu sępoleńskiego. Z powiatu chojnickiego dojechały jednostki z PSP Chojnice, OSP Ogorzeliny, OSP Doręgowice i OSP Charzykowy.
- Tak się zdarza na granicach powiatu - mówi Wróblewski. - Telefony komórkowe wychwytują różne wieże przekaźnikowe. Tak iż zgłoszenie kierowane jest do dwóch powiatów - sępoleńskiego i chojnickiego. Sami nie wiedzieliśmy, czy jedziemy do tego samego zdarzenia, czy dwóch różnych. Okazało się, że do tego jednego.

Flesz - wypadki drogowe. Jak udzielić pierwszej pomocy?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska