- Na konferencji wiele mówiło się o zespołach terapeutycznych. Co to takiego?
- To mniej lub bardziej sformalizowane zespoły, w skład których wchodzi lekarz, pielęgniarka, psycholog, dietetyk, fizjoterapeuta, czasem logopeda, którzy zajmują się kuracjuszem w szpitalu uzdrowiskowo-rehabilitacyjnym takim, jak nasz, 22. Wojskowy Szpital Uzdrowiskowo-Rehabilitacyjny w Ciechocinku, czy w każdym innym sanatorium. Bo obecna opieka uzdrowiskowa to nie wypoczynek, jak wielu osobom kojarzą się sanatoria, a usprawnianie kuracjusza po przebytym zabiegu czy chorobie.
- Czy to, że ogólnopolska konferencja odbywała się w Ciechocinku oznacza, że mamy tu dobre doświadczenia?
- Mamy w naszym szpitalu wypracowane i stosowane procedury, związane z pracą zespołów terapeutycznych, a nasze pielęgniarki przeszły kurs resustytacji (przwyrócenie czynności) krąże-niowo-odechowej. Mogliśmy pokazać, jak należy udzielać pierwszej pomocy przez osoby medyczne. Cała konferencja poświęcona była poprawie bezpieczeństwa pacjenta w uzdrowisku. Analizowaliśmy między innymi ankiety wypełniane przez kuracjuszy.
- Kogo zainteresowała konferencja?
- Przyjechało ponad sto osób z wszystkich uzdrowisk: lekarze z tytułami naukowymi, pielęgniarki, psychologowie, terapeuci. Wiem, że wyjeżdżali zadowoleni z poziomu wykładów, warsztatów i pokazów. Myślę że największym dorobkiem konferencji jest przekonanie o potrzebie dokumentowania usług świadczonych przez zespoły terapeutyczne oraz świadomość potrzeby ustawicznej edukacji ich członków.
Lilla Szynkowska jest przełożoną pielęgniarek w 22. Wojskowym Szpitalu Uzdrowiskowo-Rehabilitacyjnym w Ciechocinku i przewodniczącą sekcji pielęgniarek Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Balneologicznego.