W Gdańsku miała miejsce uroczystość związana z obchodami Dni Jedności Niemiec, traktowane przez naszych zachodnich sąsiadów jako święto narodowe. Udział wzięli dyplomaci, w tym ambasador Niemiec w Polsce, władze województwa pomorskiego, miast Gdańska i Sopotu, przedstawiciele organizacji społecznych z Polski i Niemiec.
Podczas gali, zorganizowanej w Filharmonii Bałtyckiej uhonorowano tylko jedna osobę - Tadeusza Krepsa z Ciechocinka. Otrzymał Krzyż Zasługi na wstędze Orderu Zasługi Republiki Federalnej Niemiec, przyznany przez prezydenta Joachima Gaucka.
Czytaj: Sam niewiele bym zdziałał...
Laudacje na cześć wygłosił Rolf Nikel, ambasador RFN w Polsce. Podkreślił uznanie dla wkładu ciechocinianina w pojednanie polsko-niemieckie oraz dla jego wieloletniej pracy jako przewodniczącego stowarzyszenia "Misja Pojednania".
- To się zaczęło w latach osiemdziesiątych, gdy pani Bożena Pietrzak, ówczesna nauczycielka historii w ciechocińskim liceum ogólnokształcących roztoczyła opiekę nad żyjącymi Westerplatczykami i Hubalczykami - wspomina Tadeusz Kreps, emerytowany dyrektor sanatorium Gracja. - Żył jeszcze wówczas katolicki ksiądz niemiecki Johannes Gehrman, którego rodzice pracowali w Otłoczynie. Gdy pewnego dnia przyjechał do Ciechocinka, spotkał się tu z dwoma obrońcami Westerplatte: Stanisławem Trelą i Wiktorem Białousem. Byłem przy tym obecny. Wtedy zrodziła się myśl spotkania obrońców Westerplatte z żołnierzami z pancernika Schleswig- Holstein - opowiada.
Do takiego spotkania i historycznego gestu pojednania między żołnierzami dawnych wrogich armii doszło na Westerplatte w sierpniu 1993 roku. - Nie wszystkim się to podobało. Nie było jeszcze klimatu dla takich spotkań - nie ukrywa Tadeusz Kreps.
On zaś podjął się społecznej pracy na rzecz zbliżenia obu narodów i zajmuje się tym do dziś: organizuje spotkania w szkole, zbiórki na pamiątkowe tablice dla szkól, noszących imię obrońców Westerplatte, ale też Hubalczyków, pomaga odnaleźć groby Polaków pochowanych na ziemi niemieckiej i mogiły Niemców w Polsce. Pomaga mu inny niestrudzony działacz na rzecz pojednania, dr Gustaw Bekker, pochodzący z Wiktoryna w gminie Waganiec, obywatel Niemiec.
Od trzech lat uwaga Tadeusza Krepsa koncentruje się na odbudowie szańca Hubala w Anielinie w powiecie opoczyńskim.
Czytaj e-wydanie »