MSWiA wyda w tym roku ok. 1,2 mld zł mniej niż pierwotnie zaplanowano. Z tej kwoty najwięcej, bo 1 mld zł pochodzi z budżetu dotyczącego spraw wewnętrznych. Wydatki policji obcięto o 802 mln złotych.
Jak informuje Wioletta Paprocka, rzecznik MSWiA, cięcia wynoszą w sumie 10 procent budżetu ministerstwa.
Polecenie z faksu
W miniony piątek po południu do Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy trafił fax z komendy głównej. Zawiera polecenie poszukania oszczędności w tegorocznych wydatkach w garnizonie kujawsko-pomorskim.
- Nie potrafię powiedzieć, na czym zaoszczędzimy, ponieważ jest jeszcze za wcześnie - mówi Monika Chlebicz, rzecznik komendanta wojewódzkiego. - Termin przygotowania planu oszczędnościowego to 19 lutego. Zapewniam jednak, że - tak jak komendant zawsze to podkreśla - oszczędności na pewno nie dotkną sfery przeznaczonej na zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom regionu.
Tymczasem w Słupsku już widać pierwsze efekty oszczędzania. W weekendy liczba zmotoryzowanych patroli spadła tam z dziesięciu do trzech. Zmieniono także zasady używania samochodów: nie mogą przekroczyć rejonu patrolowego. Jeśli interwencja jest poza jego granicami, policjanci muszą zostawić auto i iść na miejsce pieszo. Przejazdy autobusami na miejsce zdarzenia zalecono także technikom policyjnym.
Efekty cięć w kwietniu?
Na alarm biją policyjni związkowcy. Jarosław Hermański, przewodniczący NSZZ Policjantów w województwie, mówi: - Pisma z poleceniami szukania oszczędności trafiają do komend w kraju. Nie wiem, czy w tej chwili w naszym województwie nie zmalała liczba patroli zmotoryzowanych. Komendant powtarza, że cięcia nie wpłyną na pogorszenie stanu bezpieczeństwa obywateli, ale to nieprawda. Myślę, że pierwsze efekty oszczędności będzie widać na przełomie kwietnia i maja.
Na czwartkowe obrady sejmowej komisji poświęcone zmianom w budżecie MSWiA nie wpuszczono związkowców. Antoni Duda, szef NSZZP, zapowiada złożenie protestu do marszałka Sejmu.
3 miliony na kreskę
Przypomnijmy, że nasza komenda wojewódzka weszła w nowy rok z długami, bo z powodu mniejszych wpływów z podatku VAT w kraju, minister finansów zabrał policjantom pieniądze. W tej chwili KWP w Bydgoszczy zalega z płatnościami różnym firmom 2,8 mln zł.