Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciemność, widzę ciemnosć - czyli oszczędzanie po toruńsku

Tomasz Urbański, Radio GRA Katarzyna Fus
fot. Lech Kamiński
"Oszczędzaj światło". To peerelowskie hasło znów jest na czasie. Toruński magistrat od święta pracy, czyli od pierwszego maja wyłączy światła na wielu ulicach naszego miasta. Także iluminacja zabytków będzie znacznie uboższa.

Do tej pory było czym się chwalić, bo w 2005 roku Toruń zajął zaszczytne trzecie miejsce w konkursie na najlepiej oświetloną gminę.

W tym roku turystów, zwłaszcza tych, którzy lubią nocne wycieczki, może zdziwić brak oświetlenia części zabytków.

200 tys. na prąd
Ograniczenia miałyby wejść od maja. Światło będzie wyłączane od godz. 1 w nocy do świtu. Od października do końca kwietnia obiekty nie będą oświetlone do 6 rano. To pomysł magistratu, żeby ograniczyć wydatki związane z iluminacją budynków w Toruniu.

Od początku tego roku miasto zapłaciło rachunki za prąd opiewające na 90 tys. zł. Do końca roku zostało ponad 7 miesięcy, a wydział gospodarki komunalnej ma zagwarantowane na oświetlenie zabytków na Starym Mieście 200 tys. zł.

- Nie wszystko można wyłączyć - podkreśla Andrzej Szefler, dyrektor wydziału gospodarki komunalnej. - Część iluminacji jest podłączona do oświetlenia drogowego. Natomiast do tej części zabytkowej zabudowy, która nie jest podłączona, można wprowadzić specjalne programatory, dzięki czemu oświetlenie będzie działać tylko w wybranym czasie.

Pewne jest, że oświetlone nadal będą mury obronne. Na liście wydziału jest jednak 19 pozycji do wyłączenia.

Są to m.in. Krzywa Wieża, ul. Bankowa, plac Św. Katarzyny, kościoły, Collegium Minus, plac Artylerzystów, Fosa Staromiejska, Dwór Artusa czy alejki przy Muzeum Etnograficznym.

- Dzięki temu liczymy, że uda nam się zaoszczędzić ok. 70 tys. zł - zapowiada Szefler.

Następne do wyłączenia?
Oszczędności są wskazane, ale jak wytłumaczyć, że miasto inwestuje pieniądze w iluminację kolejnych zabytków?

Kilka dni temu ogłoszono przetarg na wykonanie oświetlenia Collegium Maius i Fosy Wschodniej. Przygotowanie oświetlenia każdej nieruchomości będzie kosztować kilkadziesiąt tys. zł.

Wandalizm albo światło w parkach
Co roku miasto wydaje ok. 5 mln zł na oświetlenie ulic, budynków i innych miejsc. Żeby zmieścić się w budżecie w tym roku, magistrat ogranicza wydatki. Cięcia spowodują, że ciemności zapanują także w parkach i skwerach.

Pozostaje jeszcze kwestia bezpieczeństwa w tych miejscach, ale magistrat przekonuje, że o takie oszczędności wnioskują sami mieszkańcy.

- Na pewno będziemy częściej patrolować takie miejsca - zapewnia natomiast Jarosław Paralusz, rzecznik Straży Miejskiej.

Ograniczenie oświetlenia to na razie plany, ale urzędnicy już zapowiadają, że jeśli nie zmniejszą się wydatki miasta na walkę z graficiarzami i nielegalnymi wysypiskami, krótsza iluminacja wejdzie w życie.

Amatorom nocnych spacerów, turystom i klubowiczom radzimy wziąć pod uwagę czas przechadzania się po mieście. Między pierwszą a trzecią potrzebne będą latarki. Warto też pomyśleć, czy zamiast spaceru nie lepiej pojechać taksówką. Będzie pewność, że nie zbłądzimy, a przy okazji taksówkarze zarobią i zapłacą wyższy podatek. Będzie na prąd!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska