Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cierpliwość i nerwy pasażerów Arrivy PCC są wystawione na ciężką próbę

Aleksandra Pasis
Sebastian Kaiser oraz państwo Elżbieta i Kazimierz Wiczarscy wczoraj niecierpliwie wyglądali pociągu do Torunia. Ku ich zaskoczeniu, na szczęście przyjechał punktualnie.
Sebastian Kaiser oraz państwo Elżbieta i Kazimierz Wiczarscy wczoraj niecierpliwie wyglądali pociągu do Torunia. Ku ich zaskoczeniu, na szczęście przyjechał punktualnie. Piotr Bilski
- To jakaś farsa! Pociągi nagminnie spóźniają się, a na dodatek wysiada w nich ogrzewanie! - mówi wzburzony Sebastian Kaiser oczekujący na kurs do Torunia. - Jak długo będziemy podróżowali w takich warunkach?

www.pomorska.pl/grudziadz

Więcej informacji z Grudziądza znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/grudziadz

Przyjedzie czy nie?Oto jest pytanie

Lista "zażaleń" pasażerów, zdaje się nie mieć końca.

- W Gorzuchowie na stacji już od dłuższego czasu nie ma aktualnego rozkładu jazdy - ubolewa Katarzyna Figura, licealistka, która dojeżdża do szkoły w Grudziądzu. - Nie każdy ma dostęp do internetu, żeby to sprawdzić.

Bez kalesonów nie wsiadaj do pociągu

- Wśród pasażerów Arrivy krąży powiedzenie, "Jeśli matka i ojciec przez całe życie nie nauczyli cię nosić kalesonów, to Arriva nauczy cię tego w dwie godziny" - zdradza "Pomorskiej" Sebastian Kaiser. - Nic fajnego podróżować przez dłuższy czas w zimnym wagonie. A doświadczam tego niemal codziennie.

Wczoraj na peronie stacji Grudziądz -Przedmieście spotkaliśmy także Elżbietę i Kazimierza Wiczarskich. Byli pełni obaw, czy zdążą na przesiadkę w Toruniu, by dalej jechać do Poznania. - Tyle słyszy się o opóźnieniach, więc pozostaje nam tylko nadzieja, że dojedziemy na czas.

Warunki oczekiwania na pociąg też pozostawiają wiele do życzenia. Skarżą się pasażerowie wsiadający na Przedmieściu czy w Mniszku, ale również i wielu mniejszych, okolicznych stacji. Nie ma wiat, nie wspominając o poczekalniach.

- Marzniemy tutaj i denerwujemy się każdego dnia nie tylko czy pociąg przyjedzie na czas, ale czy w ogóle się pojawi - dodaje Andrzej, który codziennie jeździ trasą do Torunia. - Na przykład tydzień temu zostaliśmy poinformowani przez megafon, że Arriva ma 30-minutowe spóźnienie, a skończyło się na dwóch godzinach stania na mrozie...Ceny biletów rosną, natomiast komfort podróżowania niewątpliwie spada.

Wszystkiemu winna... zima

Szefostwo Arrivy PCC wie o niedogodnościach związanych z podróżowaniem, ale winę zrzuca na pogodę.

- Jest dużo śniegu i warunki na trakcjach kolejowych nie są najlepsze - stwierdza Fabien Courtellemont, prezes zarządu Arriva PCC. - Jesteśmy w kontakcie z Polskimi Liniami Kolejowymi, które są odpowiedzialne za odśnieżanie torów, ale przy tak obfitych opadach nie nadążają z pracami, stąd te opóźnienia.

Jeśli chodzi o brakujące rozkłady jazdy na niektórych stacjach, to prezes Courtellemont zapewnia, że są one w miarę możliwości regularnie zawieszane.

Sprawa psującego ogrzewania w wagonach jest bardziej skomplikowana.

- Awarie zdarzają się i są przede wszystkim wynikiem złych warunków na drodze, tak jak miało to miejsce w ubiegłym tygodniu, gdy pojazd najechał na lód i oberwały się przewody grzewcze - wyjaśnia Fabien Courtellemont. - Wtedy trzeba wyłączyć skład z jazdy i ściągnąć do Bydgoszcz, gdzie znajduje się warsztat. Usterki staramy się naprawiać nocą, żeby rano wagony były sprawne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska