Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciężarna kobieta została wyrzucona z domu. Tydzień błąkała się po gdańskim Dworcu Głównym

AKA za mmtrojmiasto.pl
Ciężarna kobieta została wyrzucona z domu. Tydzień błąkała się po gdańskim Dworcu Głównym
Ciężarna kobieta została wyrzucona z domu. Tydzień błąkała się po gdańskim Dworcu Głównym sxc
Dzisiaj (16 maja) straż miejska w Gdańsku otrzymała informację, że na dworcu znajduje się kobieta w zaawansowanej ciąży. Zgłaszający przekazał, że kobieta płacze i sprawia wrażenie załamanej psychicznie.

Strażnicy udali się na Dworzec Główny i rzeczywiście w holu, obok jednej z restauracji, znaleźli ciężarną kobietę, pasującą do opisu. Okazało się, że kobieta już od ponad tygodnia błąkała się po dworcu.

Kobieta ma 34 lata i jest z powiatu człuchowskiego, została wyrzucona z domu. Ciężarna kobieta powiedziała, że nie chce aby ktokolwiek wiedział o jej stanie i sytuacji, ponieważ podjęła decyzję o oddaniu dziecka do adopcji i obawia się potępienia ze strony rodziny oraz sąsiadów z powodu swojej ciąży.

Policjanci zaproponowali powiadomienie o sprawie Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Chojnicach, jednak kobieta odmówiła. Decyzję uzasadniła tym, że chce po urodzeniu dziecka wrócić do rodzinnej miejscowości i woli, żeby nikt z mieszkańców o niczym nie wiedział, co oszczędzi jej wstydu.

Zobacz także: Komornik zajął konto ciężarnej matki pięciorga dzieci

Ostatecznie kobiecie schronienia udzieliło Centrum Interwencji Kryzysowej w Gdańsku. Kobieta będzie miała tam także profesjonalną opiekę psychologa, ponieważ przez całą tę sytuację była w bardzo złym stanie emocjonalnym.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska