Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cięzary. Grzegorz Kleszcz siódmy w +105 kg

(AS)
Złoty medal w podnoszeniu ciężarów w kategorii +105 kg niespodziewanie wywalczył Niemiec Matthias Steiner, uzyskując 461 kg (203+258).

Polak Grzegorz Kleszcz został sklasyfikowany na 7. pozycji z wynikiem 419 kg (185+234).

Drugie miejsce zajął Rosjanin Jewgienij Czigaszew - 460 kg (210+250), trzeci był Łotysz Viktors Szczerbatys - 448 kg (206+242).

Po rwaniu liderem był Czigaszew - 210 kg, drugie miejsce zajmował Ukrainiec Artem Udachyn - 207 kg, trzecie Szczerbatys - 206 kg. Steiner był czwarty - 203 kg. Z kolei Kleszcz uzyskał 185 kg w drugiej próbie, co dawało mu 9. miejsce. W trzecim podejściu zaatakował sztangę o ciężarze 190 kg, ale próbę spalił. Potem Polak przeskoczył na 8. pozycję, bo Koreańczyk nie zaliczył rwania.

W podrzucie początkowo nic nie zapowiadało niespodzianki. Czigaszew zaliczył dwa podejścia do 240 i 247 kg, w trzeciej próbie 250 kg i teoretycznie z wynikiem 460 kg miał zapewniony złoty medal olimpijski. Ale wtedy do walki włączył się niespodziewanie Steiner. Niemiec w pierwszej próbie spalił podejście na 246 kg, zaliczył drugie na 248 kg. W ostatniej próbie zagrał va banque, zaatakował pozycję Czigaszewa. Aby z nim wygrać musiał zniwelować stratę 7 kg, jaką miał do Rosjanina po rwaniu i dołożyć jeszcze kilogram, gdyż był od rywala cięższy. Na sztandze pojawiło się 258 kg. Takiego ciężaru niemiecki sztangista nigdy wcześniej nie dźwigał, w tegorocznych ME we Włoszech, gdzie był drugi, zaliczył podejście do 246 kg. W Pekinie był w szczytowej formie, udało mu się zaliczyć 258 kg, "rzutem na taśmę" pokonać Czigaszewa i zdobyć złoty medal.

Grzegorz Kleszcz w podrzucie miał problemy. Spalił dwa pierwsze podejścia na 232 i 234 kg, próbę zaliczył w trzecim i zajął 7. miejsce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska