Cmentarz dla zwierząt w Grudziądzu? Jest taki pomysł

Podobno po MPGN krąży pomysł, aby urządzić miejsce pochówku dla psów i kotów. Prawda czy fałsz?
- Prawda, ale na razie to tylko wstępny pomysł. Dziś trudno powiedzieć, co z niego wyjdzie. Może się okazać, że nic. Obecnie wstępnie analizujemy, jakie - zgodnie z przepisami - wymagania środowiskowe musiałoby spełniać takie miejsce pochówku. Nieformalnie wystąpiliśmy w tej sprawie do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.

Lokalizację może pan już zdradzić?
- Mamy działkę obok cmentarza komunalnego, która się do tego nadaje. Dziś jednak jest zbyt wcześnie, aby wskazywać konkretny teren. Nie potrafię nawet odpowiedzieć, czy jest zapotrzebowanie na takie miejsce. Przed ewentualnym przystąpieniem do realizacji tego projektu, konieczne będą konsultacje społeczne.

Czytaj: Więcej informacji z Grudziądza na www.pomorska/grudziadz
Mam przed oczami cmentarze dla psów, które można zobaczyć w amerykańskich filmach.
- Nam chodzi tylko o skromne miejsce, gdzie na nagrobkach rosłaby trawa i można by było na nich zamieścić tabliczkę z imieniem swego pupila.

Na zarządzanym przez spółkę, którą pan kieruje, cmentarzu komunalnym w Kobylance są jeszcze miejsca na nowe groby?
- Tak, ale coraz mniej. Dlatego przystępujemy do rozbudowy tej nekropolii. Projekt mamy już gotowy, właśnie przygotowujemy przetarg na realizację tego zadania. Po jego zakończeniu miejsca na groby będzie kilka razy więcej niż dotychczas. Powstaną na nim tzw. kolumbaria, w których będą chowane prochy zmarłych. Wcześniej w znajdującym się na cmentarzu budynku stanęły lodówki na ciała. Urządzono tam również pomieszczenie do przygotowywania zwłok do pochówku. Odpłatnie korzystają z niego zakłady pogrzebowe, które nie mają takiego zaplecza.

W naszym mieście potrzebna jest spopielarnia zwłok?
Nie wiem czy jest takie zapotrzebowanie i czy takie przedsięwzięcie byłoby finansowo uzasadnione. Nam chodzi po głowie pomysł budowy spopielarni, ale jego realizacja - jeśli będzie możliwa i potrzebna - to kwestia kilku najbliższych lat.

Kobylanka?
Między cmentarzem a przyszłą elektrownią gazową jest miejsce, gdzie mogłaby stanąć spopielarnia.

Niedawno szef zakładu pogrzebowego Elwan musiał zrezygnować z budowy spopielarni przy ulicy Paderewskiego, ponieważ nie zgodzili się na to mieszkańcy okolicznych budynków.
W przypadku tak drażliwych społecznie projektów konsultacje z mieszkańcami są niezbędne.