Podczas sekcji zwłok została pobrana także krew do dalszych badań laboratoryjnych. - Na razie to wstępny etap śledztwa i weryfikujemy zebrany materiał dowodowy - podkreśla prokurator Chodyna.
Dotychczas została przesłuchana jedna osoba w charakterze świadka. - Na podstawie eksperymentu kolejowego udało się ustalić, że sygnalizacja świetlna i dźwiękowa przejazdu kolejowego, gdzie doszło do zdarzenia była sprawna - dodaje prokurator Magdalena Chodyna.
TUTAJ WIĘCEJ O WYPADKU: Janusz Dzięcioł zginął w wypadku samochodowym na przejeździe kolejowym pod Grudziądzem [zdjęcia]
Swoje czynności i ustalenia dokonuje także komisja do spraw wypadków kolejowych. Jej wnioski będą także w zainteresowaniu prokuratury.
- Weryfikujemy różne wersje zdarzenia, nie pomijając też tej w której będziemy brali pod uwagę warunki atmosferyczne, które panowały w piątek, 6 grudnia gdy doszło do wypadku - zaznacza prokurator Chodyna.
Śledztwo jest prowadzone w sprawie wypadku ze skutkiem śmiertelnym.
Msza żałobna w intencji Janusza Dzięcioła w środę o godz. 13 w kościele w Mniszku w Grudziądzu. Pochówek w czwartek na cmentarzu przy ul. Żurawiej w Olsztynie. Początek o godz. 13.
