Rodzice tych pierwszych mogą posłać swojego malucha do przedszkola lub zerówki w szkole podstawowej. Matki i ojcowie 6-latków mają 3 możliwości: zapisać pociechę do przedszkola, szkolnej zerówki albo pierwszej klasy.
Niektórzy bydgoszczanie nie kwapią się z zapisaniem kilkulatka.
- Na 6430 dzieci 5- i 6-letnich zameldowanych w Bydgoszczy, jeszcze 1483 maluchów nie zostało nigdzie zapisanych - informuje Arleta Drozdowicz, inspektorka w Wydziale Edukacji Urzędu Miasta.
Chodzą. I będą chodzić
- U nas na 56 zapisanych 5- i 6-latków, 44 dzieci jest z tzw. kontynuacji. To przedszkolaki, które chodzą do nas już w tym roku i w przyszłym roku też będą uczęszczać - mówi Lilianna Gaszak, dyrektorka Przedszkola nr 48 przy ul. Kleina w Nowym Fordonie.
Przeczytaj także:Bruski do mieszkańców Fordonu: Strzeżone kąpielisko na Wiśle nie powstanie. Ograniczyłem wydatki na kwiaty
To oznacza, że w tej placówce 12 dzieci z rocznika 2006 i 2007 jest nowych.
Urzędnicy zajmujący się bydgoską oświatą rozprowadzili w szkołach listy z nazwiskami dzieci, które od września mają zacząć szkołę. - Dzięki tym spisom dyrekcje szkół kontrolują na bieżąco, ile małych bydgoszczan zostało już zapisanych - wyjaśnia Iwona Waszkiewicz, dyrektorka Wydziału Edukacji.
Czekamy na chętnych
Są na terenie miasta szkoły, w których nawet 30 procent dzieci nie zostało zgłoszonych do pierwszej klasy.
Agata Dopke, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 2 (ul. Hetmańska, Śródmieście): ?- Na wykazie z ratusza mamy 78 dzieci w wieku 7 lat. Do tej pory rodzice zapisali 49 z nich.
Z czego wynika ta opieszałość? Głównie z niewiedzy.
- Wielu rodziców myśli, że skoro obowiązek szkolny został przesunięty o 2 lata, do 2014 roku, to teraz nie trzeba zapisywać 5- i 6-latków do przedszkola, zerówki lub pierwszej klasy - tłumaczą urzędnicy.
Niektóre szkoły już wysyłają do rodziców, mieszkających w ich obwodach, powiadomienia o konieczności zapisania dziecka.
Ratusz takie "listy zapraszające" planuje wysyłać w wakacje.
Czytaj e-wydanie »