- Lekką ręką obiektu sportowego się nie wyzbywa - powiedział "Pomorskiej" Zbigniew Jaszczuk.
I dodał jednocześnie: - Chociaż to oczywiście obiekt gminy i to jej władze podejmą ostateczną decyzję. Mam jednak w tej sprawie swój punkt widzenia.
Przypomnijmy - Leszek Jakubowski zaproponował firmie zainteresowanej kupnem Spo-maszu, aby jednocześnie nabyła również halę.
Żniński włodarz liczy, że mogłoby z tego tytułu do gminnej kasy wpłynąć ok. 800 tys. złotych. Te pieniądze - zdaniem burmistrza - miałyby zasilić budżet budowy nowego obiektu sportowego w Żninie.
- Ja bym tak pochopnie decyzji o sprzedaży nie podejmował - komentuje starosta.
- Chyba że burmistrz ma gwarancję, że ktoś mu da kilkanaście milionów złotych dofinansowania na budowę hali z trybunami i zrealizuje tę inwestycję w rok, półtora. Bo jeśli nie, bałbym się tej powstałej luki. Wyzbycie się obiektu to uszczerbek dla działających lig i dla szkół, które przecież dojeżdżają do hali na zajęcia. Wiadomo przy tym, że zadanie nie ma szans realizacji z budżetu gminy. Bo tam takich pieniędzy nie ma.
Zbigniew Jaszczuk, jak twierdzi, widziałby inne rozwiązanie: - Według wstępnych szacunków, potrzeba 400-500 tysięcy złotych na modernizację tej hali. To nie jest zawrotna suma. Wiadomo, że podstawą jest wymiana nawierzchni wewnątrz obiektu, bo obecna nie spełnia wymogów sportowych.
- Widziałbym tu, na legarach, albo parkiet, albo sztuczną nawierzchnię. Oczywiście konieczna byłaby też modernizacja trybun i zaplecza, a także wejścia. I byłby to całkiem przyzwoity obiekt.
- Niejednokrotnie rozmawiałem z ludźmi, którzy z tej hali korzystają. W ich mniemaniu to "fajna hala". Podkreślają jedynie i przede wszystkim konieczność wymiany nawierzchni.
Starosta złożył nawet wstępną deklarację, gdyby włodarz Żnina zmienił zdanie i odstąpił od sprzedaży hali: - Korzysta z niej również młodzież z ekonomika. Możemy więc rozmawiać z gminą o dofinansowaniu modernizacji.
Z astanawiać może, na ile realne jest pozyskanie przez gminę dofinansowania na nowy obiekt - halę z trybunami (zawartą w koncepcji budowy centrum sportowo-rekreacyjnego), która miałaby sąsiadować z dobrze funkcjonującą sporą salą w Publicznym Gimnazjum nr 1 w Żninie?