Co drugi z nas uważa, ze potrafi porozumieć się w języku obcym. Wielu jednak kłamie

Z naszą nauką języków obcych i posługiwaniem się nimi jest coraz lepiej. W ciągu 15 lat zwiększył się o 14 proc. odsetek osób, które potrafią porozumieć się w jakimś języku obcym. W ostatnich trzech latach liczba osób znających jakiś język obcy wzrosła z 46 do 51 proc.

Niezmiennie najpopularniejszy jest angielski i rosyjski. Warto jednak zauważyć, że o ile do 2006 roku najwięcej Polaków znało język rosyjski, o tyle w ostatnich latach najpowszechniejszy jest już angielski. Od 1997 roku odsetek osób znających ten język wzrósł aż o ponad 20 proc. - wynika z badań "Aktualne problemy i wydarzenia".

Jednak w kwestii poziomu i znajomości języka szacuje się, że kłamie 18 proc. z nas - wynika z opublikowanych w tym roku danych Synovate Polska. Aż 54 proc. pracodawców twierdzi, że informacje i certyfikaty wymienione w CV nie oddają poziomu znajomości języka i często zawyżają go. Większośc z nich uważa, że największą bolączką jest płynności w posługiwaniu się językiem obcym.

Tymczasem warto uczyć się jerzyków i posługiwać się nimi płynnie, bo aż dla 73 proc. pracodawców ważne jest, by pracownik znał przynajmniej jeden język obcy.

Krytycznie do naszej znajomości języków obcych podchodzi również Komisja Europejska. Ponad połowa uczniów zna angielski tylko na najniższym poziomie - A1. Z przeprowadzonego przez komisję sondażu na temat kompetencji językowych wynika, że polscy gimnazjaliści wciąż znają języki zbyt słabo. - Polska systematycznie wdraża rekomendacje europejskiej polityki językowej, ale mimo reform w kierunku większej dostępności i wyższego poziomu nauki wyniki uczniów nie są zadowalające - wskazuje Bruksela.

Przeczytaj także: Brodnica: pracodawcy wymagają języka branżowego

Większość polskich uczniów, którzy uczą się angielskiego, nie wykraczają poza poziom początkujący. Czyli nie są w stanie znajomości przeprowadzić nawet prostej rozmowy w tym języku. Jedynie od 20 do 25 proc.. uczniów osiągnęło poziom na tyle dobry, że poradziłaby sobie w większości sytuacji komunikacyjnych. Jeszcze gorsze wyniki osiągnęli nasi gimnazjaliści w niemieckim, czyli drugim najczęściej nauczanym języku obcym w polskich szkołach.