- Pomysł nagrania filmu z życia podwodnego "kauli" zrodził się po opowiadaniach kolegów wędkarzy wędkujących w tym miejscu. Niektórzy z nich widzieli przepływające bardzo wielkie ryby, prawdopodobnie sumy - opowiada Rafał Lewandowski, radny i zapalony wędkarz w jednej osobie.
Tłumaczy, że staw jest bardzo często zarybiany przez członków Towarzystwa Wędkarskiego Inowrocław. Nie przekłada się to jednak na wyniki wędkowania.
Wędkarze byli ciekawi, co tak naprawdę kryje woda, nad którą spędzają wiele godzin wolnego czasu. Dlatego Rafał Lewandowski wspólnie z prezesem Towarzystwa Wędkarskiego Bernardem Błońskim poprosili Krzysztofa Cybulskiego, członka stowarzyszenia łowców podwodnych "Spearfishing Poland", o zrobienie filmu.
Oto 17-minutowy materiał z podwodnej "wyprawy":
- Na filmie widać duże karpie i karasie. Niestety, nie udało się wytropić suma, choć jego legowisko znaleziono - uspokaja Rafał Lewandowski. Za naszym pośrednictwem dziękuje Krzysztofowi Cybulskiemu za nagrania, które zrealizował dla Towarzystwa Wędkarskiego.