https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Co z tą astrobazą? Starosta nie zgadza się z rzecznikiem marszałka

iwo
który pierwotnie czynny miał być już we wrześniu 2011 roku.
który pierwotnie czynny miał być już we wrześniu 2011 roku. Iwona Woźniak
Starosta Zbigniew Jaszczuk zarzucał na łamach "Pomorskiej": - Żnińskie obserwatorium powinno się okrzyknąć spartaczoną budową roku 2011. Beata Krzemińska odpiera ataki: - Inwestorem jest starostwo, a nie Urząd Marszałkowski.

Oto pełne stanowisko przedstawiciela marszałka: - W przypadku żnińskiej astrobazy inwestorem jest Starostwo Powiatowe w Żninie, a nie Urząd Marszałkowski - pozwolenie na budowę zostało wystawione na powiat żniński, jako na inwestora. Co też pokazuje odpowiedzialność za to przedsięwzięcie, w tym za projekt oraz jakość wykonania prac - odpowiada Beata Krzemińska, rzecznik marszałka województwa kujawsko-pomorskiego.

Przeczytaj także: Astrobazy w Żninie jeszcze nie otwarto, a już jest zalana!

Uwagi wręcz dziwne

Krzemińska dodaje także: - Starosta żniński przyjął projekt budowlany oraz adaptował go do własnych warunków już w 2010 roku, dlatego uwagi do projektu na obecnym etapie są o dwa lata spóźnione i wręcz dziwne. Dlaczego w 2010 roku władze powiatu żnińskiego przyjęły projekt astrobazy bez poprawek, choć rzekomo były świadome wad projektu budowlanego? Wtedy był odpowiedni czas, by wystąpić z projektu lub żądać jego zmiany, a nie uczyniono tego.

- Z protokołu odbioru robót w żnińskiej astrobazie (z 8 września 2011 roku) wynika, że prace zostały wykonane zgodnie z projektem. Na etapie odbioru starostwo żnińskie nie miało żadnych poważnych uwag do wykonawstwa, dlatego też zarzuty dotyczące rzekomo źle wykonanych prac są dla nas niezrozumiałe.
- Niezwłocznie po otrzymaniu pisemnego zawiadomienia o usterkach przez starostę (11 bm.) wykonawca został wezwany do ich usunięcia. Umowny termin na przystąpienie do usuwania usterek w okresie gwarancyjnym wynosi 14 dni.

- Wykonawca inwestycji dokonał oględzin budynku, wykonał dokumentację fotograficzną i stwierdził, że natychmiastowe podjęcie działań naprawczych jest utrudnione z powodu zaniedbań ze strony powiatu żnińskiego. Przyłącza są, ale nie było zasilania na obiekcie i na silnikach. Aby usunąć przecieki, musi zostać uruchomiona kopuła, a nie jest to możliwe bez uruchomienia zasilania. Nie działały grzejniki, co sprawia, że nie ma nawet odpowiedniej temperatury do wykonywania prac polegających na usuwaniu usterek, a następnie umożliwiających schnięcie obiektu. Może to także oznaczać, że część problemów jest efektem zaniedbań powiatu żnińskiego, a dokładnie niedogrzewanie obiektu. Wykonawca poinformował przedstawiciela użytkownika, że po uruchomieniu zasilania w astrobazie i poinformowania nas o tym fakcie będzie mógł przystąpić do usuwania usterek.

Jesteśmy partnerami

- Niezrozumiały i absurdalny jest fakt - kontynuuje przedstawicielka marszałka - że starosta żniński, mimo że akceptował projekt astrobazy, adaptował go do swoich warunków, a wicestarosta i powiatowi urzędnicy dokonali odbioru technicznego astrobazy, kieruje zarzuty do Urzędu Marszałkowskiego. Jesteśmy partnerami w realizacji tego przedsięwzięcia i jeśli pojawiają się nieoczekiwane problemy czy usterki, powinniśmy wspólnie znaleźć rozwiązanie.
- Termin otwarcia astrobazy uzależniony jest od uzyskania pozwolenia na użytkowanie. Nasza rola się zakończyła. Inwestorem jest Starostwo Żnińskie, gdy uzyska pozwolenie na użytkowanie, nic nie stoi na przeszkodzie, by otworzyć obiekt - kończy Krzemińska.

Starosta innego zdania

Zbigniew Jaszczuk skomentował wypowiedź rzeczniczki.
Oto treść pisma, które otrzymaliśmy do redakcji "Pomorskiej".
Cytat pani rzecznik: "W przypadku żnińskiej astrobazy inwestorem jest Starostwo Powiatowe w Żninie, a nie Urząd Marszałkowski - pozwolenie na budowę zostało wystawione na powiat żniński, jako na inwestora. Co też pokazuje odpowiedzialność za to przedsięwzięcie, w tym za projekt oraz jakość wykonania prac - odpowiada Beata Krzemińska, rzecznik marszałka województwa kujawsko - pomorskiego".
To przykład niewyobrażalnej niekompetencji osoby, która winna znać obowiązujące prawo i fakty z tym związane. Prawo budowlane mówi jednoznacznie, że na terenie powiatu dla tego typu inwestycji pozwolenie na budowę dla wszystkich inwestorów wydaje starosta.
Skoro pani Beata Krzemińska nie odróżnia organu wydającego pozwolenie na budowę od inwestora i nie zna faktów to informuję jak to było od początku:
1. Ze słusznym pomysłem budowy sieci ASTRO - BAZ z dofinansowaniem unijnym wystąpił Urząd Marszałkowski w Toruniu.
2. Odbyło się kilka spotkań (między innymi w Muzeum Etnograficznym w Toruniu oraz Urzędzie Marszałkowskim) w sprawie opracowania jednolitego projektu i przeprowadzenia procesu inwestycyjnego. Szkoda tylko, że zgłaszane około 2 lata temu uwagi przez przyszłych użytkowników 14 ASTRO - BAZ tak do projektu jak również procesu budowlanego nie zostały uwzględnione przez przedstawicieli Urzędu Marszałkowskiego. W kilku takich naradach uczestniczyłem osobiście z kierownikiem wydziału oświaty i wiem jak to było.
3. Projekt był opracowany na zlecenie Urzędu Marszałkowskiego. Przypomnę, że w pierwotnej wersji budynek miał być kwadratowy.
4. Przetarg na wykonanie robót budowlanych ogłosił i przeprowadził również Urząd Marszałkowski.
5. Terminy wykonania robót budowlanych nie były dotrzymane. Świadczą o tym istniejące protokoły.
W jednym z nich jako przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego prowadzący odbiór występują :
a) Dominika Kosiewicz - Wawrzonkowska - Przewodnicząca Komisji
b) Roman Szydzik - Inspektor nadzoru inwestorskiego
c) Agnieszka Łukowska - Janeczek - Urząd Marszałkowski Kierownik Biura Projektów Europejskich
d) Jerzy Kurowski - Urząd Marszałkowski Naczelnik Wydziału Inwestycji
e) Paweł Wietrzykowski - Urząd Marszałkowski Wydział Inwestycji.
Przedstawiciele Starostwa Powiatowego uczestniczyli w tych spotkaniach jako przedstawiciele przyszłego użytkownika.
6. Budowa ASTRO - BAZY do dnia dzisiejszego nie jest zakończona. Błędy konstrukcyjne i usterki do tej pory nie są usunięte. Do wnętrza budynku wlewa się woda, płynie również po ścianach z tarasu. Do budynku zostały wykonane na zlecenie Starostwa przyłącza: wodociągowe, kanalizacyjne i energetyczne tak jak to było wcześniej ustalone.
7. Nie można wystąpić o pozwolenie na użytkowanie dopóki wady i usterki nie zostaną usunięte. Wyegzekwować to może tylko inwestor (ten który zawierał umowy z wykonawcą i pewnie już zapłacił za budowę) czyli Urząd Marszałkowski.
8. ASTRO - BAZA nie została dotychczas przekazana przyszłemu użytkownikowi.
9. Schody do teleskopu w wyniku naszej interwencji zostały trochę poprawione, ale nie tak jak powinny być zaprojektowane i wykonane. Z Gniewkowa po "otwarciu" pierwszej z 14 ASTRO - BAZ w województwie osoba towarzysząca Premierowi odjechała z kontuzją nogi po przejściu schodami do teleskopu, które raczej przypominają drabinę.
10. Obiekt może być udostępniony użytkownikowi dopiero po spełnieniu wymogów budowlanych. Nikt nie będzie brał na siebie odpowiedzialności za ewentualne "nieszczęście".
11. Pomysł z budową sieci ASTRO - BAZ na terenie województwa to dobre przedsięwzięcie, ale realizacja poczynając od projektu, poprzez budowę i odbiór to wstyd i kompromitacja.
12. Proponuję, aby marszałek województwa zastanowił się nad przyszłością pani rzecznik Beaty Krzemińskiej, która za publiczne pieniądze albo z braku znajomości faktów, albo też ze złej woli wprowadza w błąd opinię publiczną. Poprzednio obciążyła mnie winą za to, że na budowie ronda w Żninie na ul. Dworcowej i ul. Kl. Janickiego nie przebudowałem gazociągu. Tylko, że na budowie tego ronda inwestorem był Zarząd Dróg Wojewódzkich podległy Urzędowi Marszałkowskiemu, a nie Powiat Żniński. Prawdopodobnie ktoś ze Żnina tak podpowiada Pani Rzecznik jak sądzi wiele osób znających się na żnińskiej polityce.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

d
dymek
Pomyście sobie sam, skoro w innych miastach pobudowali astrobazy wg tego samego projektu i one działają, a nasza nie.
To wniosek sam się nasuwa, że mamy w ŻNINIE nieudaczników przy władzy.

Ale za to uczących się od samego pana płemieła. Był dym wokół astrobazy i już po sprawie bo "przykryły" go nowe medialne fajerwerki: dym wokół cięcia oświaty, dym wokół rady w Żninie ... Kolejne dymy czekają w głowach i szufladach żeby "przykryć" nieudane rządzenie.
G
Gość
Rzeczniczka Całbeckiego czyli Beata Krzemińska od samego POczątku wiernie przy nim stojąca koleżanka z POdwórka w łubiance ?
Skąd ona może znać się na czymkolwiek, poza spożywaniem darmowej gęsiny ?
Czy w tym toruńskim urzędzie to same ofiary losu na niczym się nie znające, zatrudnił pseudo-biolog zwany marszałkiem?

Za co my im płacimy?

Pomyście sobie sam, skoro w innych miastach pobudowali astrobazy wg tego samego projektu i one działają, a nasza nie.
To wniosek sam się nasuwa, że mamy w ŻNINIE nieudaczników przy władzy.
a
adam
Zamiast tego teleskopu lepiej było kupić wszystkim w żninie buty do rzutu młotem
m
monidło
Pan starosta odcinając się Pani rzecznik pisze: "Prawdopodobnie ktoś ze Żnina tak podpowiada Pani Rzecznik jak sądzi wiele osób znających się na żnińskiej polityce". Na żnińskiej polityce nie trzeba się specjalnie znać. Jaki jest koń każdy widzi. Do naparzanki starostwo żnińskie - urząd marszałkowski pasuje obrazek "Spotkała się bida z nędzą"
K
Kopernik
Skala nieprawidlowosci w realizacji tego projektu powinna spowodowac zainteresowanie sie stosownych organow Państwa.
Starostwa zapewne tego nie zrobi ,gdyz Urzad bedzie o tym pamietal do konca kadencji i mieszkancy nie zobacza ani jednego Euro
Nieprawidlowosci to nie tylko Znin to skandal z udzialem Premiera w Gniewkowie .Czy jednak ktos sie tym zainteresuje?
Jak marnotrwimy pienadze unijne i polskie.Urzad w Toruniu wyfaje pienadze - nie wie na co i za co? Bez komentarza!
K
Kopernik
Kolejny walek jak wszystkie poronione inwestycje w ciemnogrodzie a raczej układowie.Tak jak łatanie zimą przez wiadomo kogo dziur w drogach.Po 3 dniach jeszcze większe.
Ja się obawiam tylko ludzi którzy chca dla mnie jak najlepiej.
G
Gość
Kolejny walek jak wszystkie poronione inwestycje w ciemnogrodzie a raczej układowie.Tak jak łatanie zimą przez wiadomo kogo dziur w drogach.Po 3 dniach jeszcze większe.
Ja się obawiam tylko ludzi którzy chca dla mnie jak najlepiej.
L
Laska
Pewnie jak to w ciemnogrodzie budował ta astrobaze ten kto miał zarobić i efekt jest wiadomy.

Noooo. Bunkrów nie ma ale też jest zaj.....ie !!!
G
Gość
Pewnie jak to w ciemnogrodzie budował ta astrobaze ten kto miał zarobić i efekt jest wiadomy.

I zarobił a teraz choćby potop. Przykład jak fajny pomysł uwalić. Szkoda, że Bareja nie żyje, miałby temat.
G
Gość
Pewnie jak to w ciemnogrodzie budował ta astrobaze ten kto miał zarobić i efekt jest wiadomy.

I zarobił a teraz choćby potop. Przykład jak fajny pomysł uwalić. Szkoda, że Bareja nie żyje, miałby temat.
G
Gość
Pewnie jak to w ciemnogrodzie budował ta astrobaze ten kto miał zarobić i efekt jest wiadomy.
b
budziol
brawo starosta !!!!!!!!!!!! nokaut dla podpuszczaczy.
p
podatnik
Rzeczniczka Całbeckiego czyli Beata Krzemińska od samego POczątku wiernie przy nim stojąca koleżanka z POdwórka w łubiance ?
Skąd ona może znać się na czymkolwiek, poza spożywaniem darmowej gęsiny ?
Czy w tym toruńskim urzędzie to same ofiary losu na niczym się nie znające, zatrudnił pseudo-biolog zwany marszałkiem?

Za co my im płacimy?
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska